Obserwuj w Google News

Piotr Zgorzelski nie wykluczałby koalicji z Konfederacją. „Z pewnymi warunkami”

5 min. czytania
06.06.2023 07:00
Zareaguj Reakcja

- Jestem zawodnikiem wagi ciężkiej i tak szybko nie ulegam różnym nastrojom. Nic się nie dzieje – tak Gość Radia ZET Piotr Zgorzelski komentuje sondaż IBRiS dla Radia ZET.

Piotr Zgorzelski
fot. RadioZET

Wynika z niego, że Trzecia Droga Kosiniaka i Hołowni zanotowała największy spadek poparcia – z 14 proc. na 9 proc. Z kolei Konfederacji „urosło” z 7 proc. do 13 proc. - Polaryzacja służy wzrostowi Konfederacji. Dlatego mówiliśmy, że wspólna lista [opozycji – red.] buduje Konfederację – mówi polityk PSL.

- Jesteśmy depozytariuszami projektu politycznego, który ma  128 lat. Na pewno zachowamy się z roztropnością – uważa gość Bogdana Rymanowskiego i dodaje, że „depozytariusze zawsze wiedzą, co zrobić, by nie narazić na ryzyko takiego projektu, jakim jest PSL”. - Jednak wystartujecie jako komitet PSL, który zaprosi na listy Szymona Hołownię? – dopytuje prowadzący. - 4 miesiące do wyborów. Może być tyle zwrotów akcji, że sondaż może okazać się daleką historią – odpowiada wicemarszałek Sejmu.

Donald Tusk marszem połknął, podporządkował opozycję i teraz zacznie się pałowanie? - PSL jest ciężkostrawne dla każdego, kto chciałby nas połknąć. Nie ma takiej możliwości. Lepiej się zaprzyjaźnić, niż połykać. Kanibalizm polityczny zawsze kończy się źle dla tego, kto go stosuje – komentuje Piotr Zgorzelski. Jego zdaniem były premier, a obecnie lider PO zrobił „bardzo dobrą rzecz - wrócił do polityki, by razem wygrać z PiS”.

Dlaczego ludowcy, mimo wcześniejszych oporów zdecydowali się pójść w marszu 4. czerwca? - To była decyzja po podpisaniu przez prezydenta ustawy. Swoiste przekroczenie demokratycznego rubikonu – mówi Gość Radia ZET i zaznacza, że wspólnie ze środowiskami Trzeciej Drogi protestowali przeciwko łamaniu konstytucji.

- Marsz autorstwa Donalda Tuska i jego środowiska pomógł mu w drodze do lepszych sondaży, niż miał dotychczas – przyznaje polityk ludowców.

Dopytywany o to, dlaczego Władysław Kosiniak-Kamysz i Szymon Hołownia nie przemawiali na marszu, Piotr Zgorzelski odpowiada, że „przedostanie się z miejsca, gdzie startowali aż do momentu, gdzie jechał czerwony autobus to nie było oczywiste i proste”. - Czerwony autobus z Włodzimierzem Czarzastym odjechał – komentuje prowadzący. - Wiemy, że Czarzastemu do twarzy jest w czerwonym – mówi polityk. Zgorzelski uważa, że przepustką do Sejmu nie jest czerwony autobus. - Zajął tam miejsce Włodek Czarzasty, miał świetne wystąpienie o UE i nic się nie stało – dodaje polityk PSL.

Marsz wstępem do jednej listy opozycji? - Nie ma takiej możliwości. 40 proc. obywateli nie chodzi na wybory. 8 do 9 proc. to wyborcy dziś nadal niezdecydowani. Do nich trzeba trafić z przekazem – uważa Gość Radia ZET.

Zgorzelski zapowiada: W ciągu kilkunastu, może 20 dni będzie ważne wydarzenie Trzeciej Drogi

- Zrobimy to, co roztropni politycy robią – podejmiemy takie działania, które doprowadzą do inicjatywy politycznej. W ciągu kilkunastu, może 20 dni będzie ważne wydarzenie Trzeciej Drogi, które pokaże, że jesteśmy ważnym projektem, który nie da się sondażowo zbić – zapowiada Piotr Zgorzelski. Dodaje, że będzie to „event polityczny, będzie niespodzianka”.

„Większej parady absurdu ja nie widziałem”

Pytany o komisję ds. zbadania rosyjskich wpływów i zachowanie rządzących, wicemarszałek Sejmu odpowiada, że „to jest dopiero kalambur”. - Większej parady absurdu w ciągu kilku dnia ja nie widziałem. Lewą ręką prezydent podpisuje ustawę. Prawą w tym samym czasie pisze zastrzeżenia o niekonstytucyjności i za kilka dni nowelizuje, uznawaną przez siebie za niekonstytucyjną ustawę – mówi Gość Radia ZET. Ludowcy zgłoszą swojego kandydata do komisji? - Nie będziemy autoryzować czegoś, co jest wyłomem w systemie wymiaru sprawiedliwości. Można powołać normalną komisję specjalną, zgodnie z regulaminem Sejmu, konstytucją – odpowiada polityk.

„Inaczej powiedział: Andrzej, bujaj się teraz z tą ustawą, nie pytałeś nas o zdanie, to teraz składaj sobie nowelizację”

Prezydent zagra z PiS czy opozycją? - Nie ma za dużo przestrzeni do manewru. Dziś pozostaje mu tylko PiS. A swoją nowelizacją sam wyszedł na spalony. A prezes pytany o komentarz powiedział, że PAD ma swoich doradców i zrobił to w oparciu o ich rady. Inaczej powiedział: Andrzej, bujaj się teraz z tą ustawą, nie pytałeś nas o zdanie, to teraz składaj sobie nowelizację – komentuje Gość Radia ZET.

Krótka piłka: Giertych z pewnością będzie tworzył demokratyczną większość w Senacie

- Lider opozycji jest tylko jeden – Donald Tusk? – pyta Bogdan Rymanowski.

- Władysław Kosiniak-Kamysz – odpowiada Piotr Zgorzelski.

- Prędzej mi włos na głowie urośnie, niż pójdziemy z PO? – pyta prowadzący.

- Idziemy z Hołownią tworzyć Trzecią Drogę – komentuje polityk.

- Sojusz z Hołownią może nas pogrążyć? – pyta gospodarz programu.

- Nie – uważa Gość Radia ZET.

- Chciałbym zająć miejsce Elżbiety Witek? – pyta dziennikarz.

- Nie – zapewnia wicemarszałek Sejmu.

- Chcę Giertycha w Senacie? – pyta Rymanowski.

- Hmmm… Z pewnością będzie tworzył demokratyczną większość w Senacie. Z tego punktu widzenia chciałbym go widzieć – ocenia Zgorzelski.

Piotr Zgorzelski nie wykluczałby koalicji z Konfederacją. „Z pewnymi warunkami”

- Jestem gotów rozmawiać z tymi politykami [Krzysztof Bosak i Sławomir Mentzen – red.], ale nie wiem, kto jest w drugim rzędzie, czy nie będzie pana Brauna i jemu podobnych. Wtedy rozmowy o charakterze budowania koalicji są niemożliwe – mówi polityk PSL, w internetowej części programu „Gość Radia ZET”. Dopytywany przez Bogdana Rymanowskiego o to, czy w takim razie wyobraża sobie sojusz rządowy z Konfederacją, jeśli nie będzie w niej Grzegorza Brauna, Piotr Zgorzelski odpowiada: - Z pewnymi warunkami nie wykluczałbym tego.

„Trzecia Droga pokaże swój pazur przed zakończeniem sezonu politycznego”

Pytany o Barbarę Nowacką, która powiedziała w Gościu Radia ZET u Beaty Lubeckiej, że KO jest gotowa przyjąć Polskę 2050 i PSL, polityk odpowiada, że każdy robi swoje, a w polityce trzeba mieć cierpliwość. - Jest mi bliskie powiedzenie Churchilla, że sukces to przechodzenie od porażki do porażki bez utraty entuzjazmu – dodaje wicemarszałek Sejmu. Jego zdaniem Trzecia Droga „jeszcze przed zakończeniem sezonu politycznego pokaże swój polityczny pazur”. Zgorzelski uważa, że „Trzecia Droga prowadzi do tego miejsca, gdzie ani Tusk, ani Czarzasty nie dotrą – wyborców PiS, wyborców niezdecydowanych i do tych, którzy do tej pory nie chodzili na wybory”.

Powrót ludowców do rozmów z AgroUnią? - Jesteśmy otwarci, nie wykluczamy. Jest szansa, że będziemy rozmawiali – mówi Piotr Zgorzelski.

Zgorzelski o pakcie senackim: Prezentacja kandydatów na przełomie czerwca i lipca

Pytany o Romana Giertycha i Ryszarda Petru na listach do Senatu, polityk odpowiada, że ani jednego, ani drugiego nie ma w pakcie senackim. - Pan Giertych chce wystartować i z niektórymi siłami politycznymi na ten temat rozmawiał. Z nami nie rozmawiał – komentuje polityk PSL i dodaje, że Giertych nie zwracał się do ludowców z prośbą o poparcie. - Jest takie chińskie powiedzenie: na jednej ulicy jest klasztor żeński i męski. I co z tego może wynikać? Nic - mówi gość Bogdana Rymanowskiego.  Proporcje w pakcie senackim? – Będą na koniec czerwca. Jesteśmy na końcu drogi. Mamy zapełnione wszystkie miejsca – zdradza Gość Radia ZET. Zapowiada, że prezentacja kandydatów będzie na przełomie czerwca i lipca.

.

RadioZET/MA