Piotr Müller: Cenckiewicz byłby bardzo dobrym kandydatem na szefa komisji
- To zapewne odbędzie się niebawem, pewnie w tym miesiącu[w czerwcu - red.], bo po wyborze komisji trzeba przejść do pracy – zapowiada Gość Radia ZET Piotr Müller, pytany o to, kiedy premier napisze regulamin komisji ds. zbadania rosyjskich wpływów.

Kandydaci na członków komisji? - Jeszcze nie mam wiedzy, by byli wybrani. Być może już są dyskusje, ale ja w nich nie uczestniczę – komentuje rzecznik rządu. Zapowiada również, że „szybko po tym”, jak parlament wybierze członków komisji – premier wyznaczy jej szefa.
„Nie będzie żadnej reakcji rządu”
Dopytywany przez Bogdana Rymanowskiego o Departament Stanu USA, który wyraża swoje obawy dot. tzw. ustawy „lex Tusk”, minister odpowiada: - Nie będzie żadnej reakcji rządu, bo jedyne, co możemy powiedzieć, to przekazać naszym amerykańskim przyjaciołom, że chyba nie do końca ktoś przekazał prawidłową informację.
Müller dodaje, że ktoś „nierzetelnie” przekazał Amerykanom szczegółową informację w tym zakresie. Polityk zaznacza, że rozstrzygnięcia komisji ds. rosyjskich wpływów podlegają kontroli sądowej. Dopytywany o Rzecznika Praw Obywatelskich, który mówi, że ustawa nie gwarantuje sprawiedliwego osądu, Piotr Müller komentuje, że „RPO ma taką opinię – proszę bardzo, może mieć taką opinię”. - Ale to parlament decyduje o uchwalaniu prawa w Polsce – dodaje.
Müller: Deklaracja hołdu lennego wobec Tuska. Będą iść za nim w rządku, jak kaczuszki
- Prawdziwym autorem tej komisji jest Donald Tusk, który prosił o komisję jesienią zeszłego roku – mówi rzecznik rządu i dodaje: - Nasi przeciwnicy obawiają się tej komisji, rozumiem ich obawy. - Część z tych osób uczestniczyła w trudnych decyzjach czasu resetu z Rosją i boją się, że będą musieli tłumaczyć się opinii publicznej z tego faktu – komentuje Gość Radia ZET.
Pytany o marsz 4. czerwca, minister odpowiada: - Widzę deklaracje hołdu lennego wobec Tuska. Jego zdaniem Hołownia, Kosiniak i inni „będą w rządku, jak kaczuszki za Tuskiem iść”. - Nie dogadali się na wspólne listy, ale szukali teraz wymówki, jak złożyć Tuskowi hołd. To Tusk chce rządzić krajem, oni będą posłuszni – mówi polityk i dodaje, że dziwi się przedstawicielom innych partii, że „tak ochoczo wskoczyli w ramiona Donalda Tuska”.
Minister dodaje, że premier stawi się przed komisją, jeśli go wezwie.
Jarosław Kaczyński stawi się przed komisją, jako były szef Komitetu Rady Ministrów ds. Bezpieczeństwa? - Jeśli komisja wezwie – każdy jest zobowiązany do stawienia się. Nikt z naszej strony nie będzie się uchylał – odpowiada polityk.
Krótka piłka: Cenckiewicz byłby bardzo dobrym kandydatem na szefa komisji
- Mamy w nosie zaniepokojenie Amerykanów? – pyta Bogdan Rymanowski.
- Nie używamy takich słów w dyplomacji – komentuje Piotr Müller.
- Cenckiewicz byłby świetnym kandydatem na szefa komisji? – pyta prowadzący.
- Byłby bardzo dobrym kandydatem, bez wątpienia – ocenia rzecznik rządu.
- Ustawa o komisji to bubel, ale musimy jej bronić? – pyta gospodarz programu.
- Nie – mówi Gość Radia ZET.
- Prezydent powinien mocniej wesprzeć PiS w kampanii? – pyta Rymanowski.
- Prezydent nie jest od wspierania w kampanii, ale myślę, że będąc osobą z naszego obozu politycznego, na pewno mocno by wzmocnił, gdyby pokazał, jak wygląda dobra współpraca rządu i prezydenta – odpowiada Müller.
- Marsz 4. czerwca marszem agentów? – pyta dziennikarz.
- Nie. Będą tam też osoby, które nie są agentami. Na pewno jacyś agenci mogą się pojawić – uważa polityk.
Rzecznik rządu: Przedstawiciele UE otrzymują telefon od kogoś z PO i są zaniepokojeni
Unia Europejska zaniepokojona komisją ds. zbadania rosyjskich wpływów w Polsce? - Przedstawiciele Unii zazwyczaj otrzymują telefon od kogoś z PO i są bardzo często zaniepokojeni – uważa Gość Radia ZET Piotr Müller. Kto zadzwonił np. do unijnego komisarza ds. sprawiedliwości? - Zapewne otrzymał telefon od jednego z posłów do PE, być może od Radosława Sikorskiego, Janusza Lewandowskiego czy Danuty Hübner – mówi rzecznik rządu.
- Ostatnio wpłynęła kolejna zaliczka ze środków strukturalnych [UE – red.]. Już jest ponad 8 mld złotych, które wpłynęły z nowych środków unijnych, na zaliczki w ramach nowych programów – dodaje.
- Jeśli opozycja wygrałaby wybory, to nikt nikomu skutecznie funkcji nie zablokuje. Nie to jest intencją, by tak było – zapewnia gość Bogdana Rymanowskiego.
Müller: Braun przekroczył mandat, najprawdopodobniej złamał przepisy. Wizerunek Polski traci
Rzecznik rządu odpowiada również na pytanie o Grzegorza Brauna, który miał wyrwać mikrofon, przewrócić kolumny głośników i zdemolować mównicę podczas wykładu o Holokauście. - Nie tylko przekroczył mandat parlamentarzysty, ale najprawdopodobniej złamał przepisy prawa – komentuje minister. Jego zdaniem poseł Konfederacji „robi przysługę tym, którzy próbują robić Polsce negatywny wizerunek”. - Takie zachowania nie powinny mieć miejsca. Wizerunek Polski na tym traci – podkreśla Gość Radia ZET.
Pytany o 31 mln złotych, które wydano na podkomisję Antoniego Macierewicza, do zbadania katastrofy smoleńskiej, Piotr Müller ocenia: - Oczywiście, że warto było wydać środki finansowe do zbadania tej tragedii. Zdaniem ministra przez ostatnie lata było wiele podjętych działań, by zdezawuować to, co ta podkomisja robi.
- Są pierwsze, dobre kroki ze strony Ukrainy w kwestiach historycznych i liczymy na dalsze kroki – przyznaje Gość Radia ZET.
RadioZET/MA