,

Sobolewski porównuje partię Ziobry do maturzystów. Listy? "Nastąpiło delikatne cofnięcie"

04.05.2023 07:50

- Czasami jest tak, że jak rozpoznawalność jest na niskim poziomie, to trzeba coś zrobić. Może o to chodziło. Może to był główny powód – tak Gość Radia ZET Krzysztof Sobolewski komentuje zmianę nazwy koalicjanta z Solidarnej na Suwerenną Polskę.

Krzysztof Sobolewski
fot. Radio ZET

Sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości dodaje, że „dziś mamy pierwszy dzień matur, więc może czują się jak ci maturzyści, którzy właśnie stają przed egzaminem dojrzałości”. - Życzę maturzystom powodzenia i połamania piór, a Solidarna może taki egzamin dojrzałości ma przed sobą – ocenia polityk. Dopytywany przez Bogdana Rymanowskiego o to, czy politycy Zbigniewa Ziobry są żółtodziobami, Krzysztof Sobolewski odpowiada: - Patrząc z perspektywy PiS i tego, jak  i kiedy PiS powstawało, to można powiedzieć, że Solidarna bądź Suwerenna… to [określenie – red.] maturzyści to i tak jest wysoko. - Jeszcze dodajmy „bezpieczna” i wtedy mamy filary programu PiS z 2015 roku, gdzie była „solidarna, suwerenna i bezpieczna” Polska. Cieszymy się, że nasz koalicjant korzysta z dorobku PiS – mówi Gość Radia ZET.

Dlaczego żaden z polityków PiS nie pojawił się na konwencji Suwerennej Polski? - Ja jestem z Podkarpacia i jak nie zapraszają, to się nie pojawiam. To decyzja Suwerennej czy Solidarnej Polski – komentuje sekretarz generalny Prawa i Sprawiedliwości. Dodaje, że „to ich decyzja”, którą PiS przyjmuje z dobrodziejstwem inwentarza i zaznacza, że nie robiłby z tego faktu „tematu”. - Mam nadzieję, że nasi przyjaciele z Suwerennej teraz Polski pamiętają, że sukces Zjednoczonej Prawicy przyniosła jedność. I to jest główne, co chciałbym, żeby z tyłu głowy mieli – mówi Krzysztof Sobolewski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.

Co z listami wyborczymi Prawa i Sprawiedliwości? - Na pewno ten etap został wczoraj troszkę wycofany. Delikatne cofnięcie nastąpiło – przyznaje sekretarz generalny PiS, po konwencji Suwerennej Polski. - Zapowiadaliśmy, że ogłoszenie list wyborczych będzie nie wcześniej, niż w okresie wakacyjnym, w ostatnim możliwym momencie przed rejestracją, ale same rozmowy będą teraz troszkę inaczej wyglądały – zapowiada Gość Radia ZET.

Pytany o to, co się stanie, jeśli Suwerenna Polska wystartuje samodzielnie w wyborach, sekretarz generalny PiS ocenia, że „będzie to dla nich egzamin dojrzałości”. Dodaje jednak: - Zakładam, że zdrowy rozsądek i propaństwowe podejście zwycięży. Zdaniem Sobolewskiego, nic nie stoi na przeszkodzie, by Zjednoczona Prawica w obecnym kształcie powtórzyła swój sukces w 2023 oraz 2027 roku.

Krzysztof Sobolewski: Doktryną Tuska jest mówienie po polsku, a myślenie po niemiecku

- Biskupi zaapelowali do polityków, by unikali pokusy demagogii, populizmu i bezwzględnego dyskredytowania oponentów. Posłuchacie? – pyta Bogdan Rymanowski. - Podpisuję się pod tym obiema rękami – odpowiada Gość Radia ZET Krzysztof Sobolewski. Dopytywany o to, czy w takim razie Donald Tusk jest niemieckim kolaborantem, jak nazywa go Zbigniew Ziobro, sekretarz generalny PiS odpowiada, że „kolaborantem może nie, bo to dosyć mocne słowo, ale jest osobą, która jest wspierana przez Niemcy i została przysłana tu przez Merkel, potem wspierana przez von der Leyen”. - To są postawy do tego, by mówić, że jest mu bliżej do Niemiec, niż do Polski – uważa polityk partii rządzącej. Zdaniem Sobolewskiego „mówienie po polsku, a myślenie po niemiecku to doktryna Tuska”. - My mówimy po polsku i myślimy po polsku – dodaje sekretarz generalny PiS. Dopytywany o odbieranie patriotyzmu szefowi PO, Gość Radia ZET odpowiada, że ”jedni są patriotami polskimi, a inni zagranicznymi, a Donaldowi Tuskowi do polskiego patrioty daleko”.

„W przeciwieństwie do pana prezesa ja aż takim optymistą nie jestem”

Debata Kaczyński-Tusk? - Nie widzę teraz ani powodów, ani czasu do takiej debaty. Pan prezes Jarosław Kaczyński kiedyś odpowiedział, że po spełnieniu kilku warunków być może kiedyś taka debata mogłaby się odbyć. W przeciwieństwie do pana prezesa aż takim optymistą nie jestem, żeby Tusk spełnił chociażby jeden – komentuje sekretarz generalny PiS.

Krótka piłka i „pomidor” w odpowiedzi na pytanie o Ziobrę

- Powinniśmy wyrzucić z kraju ambasadora Rosji? – pyta Bogdan Rymanowski.

- Tak – uważa Krzysztof Sobolewski.

- Jarosław Kaczyński przejdzie niedługo na emeryturę? – pyta prowadzący.

- Nie – deklaruje polityk PiS.

- Zbigniew Ziobro to prawdziwy mąż stanu? – pyta gospodarz programu.

- Pomidor – komentuje koalicjant.

- Suwerenna Polska jest pazerna na stanowiska? – pyta dziennikarzy.

- Nie – odpowiada Gość Radia ZET.

- Moja żona ma wybitne kompetencje? – pyta Rymanowski.

- Tak – mówi Sobolewski.

Polityk PiS o wyrzuceniu ambasadora Rosji: Pewna granica już dawno została przekroczona. Powinien dostać wilczy bilet

Krzysztof Sobolewski uważa, że ambasador Rosji powinien zostać z Polski wyrzucony. Zaznacza jednak, że jest to jego prywatne zdanie i nie chciałby, by było ono wiążące dla MSZ czy służb. - Uważam, że pewna granica już dawno została przekroczona. Poddał się prowokacji, kiedy próbował złożyć kwiaty pod pomnikiem, mając z tyłu głowy, że wojska rosyjskie zaatakują terytorium Ukrainy. Już z tego powodu powinien dostać wilczy bilet – ocenia Gość Radia ZET.

Sekretarz generalny PiS stanowczo: Nie ma tematu waloryzacji 500+

- W przestrzeni medialnej pojawiają się takie informacje, ale w kierownictwie PiS ten temat nie pojawia się, nie jest dyskutowany. Nie ma tematu waloryzacji 500+ - mówi Krzysztof Sobolewski, w internetowej części programu „Gość Radia ZET”. Dopytywany o to, czy waloryzacja świadczenia pojawi się na konwencji programowej PiS, sekretarz generalny partii odpowiada: - Nie przewiduję tego tematu.

Sobolewski zapowiada konwencję programową PiS w maju. „Słuchamy Polaków i chcemy to zaprezentować”

- Pragnę uspokoić wszystkich, którzy się zastanawiają i martwią, że wszystko jest w porządku – tak Gość Radia ZET Krzysztof Sobolewski odpowiada w internetowej części programu, pytany o zdrowie Jarosława Kaczyńskiego. - Niedługo pan prezes będzie zabierał głos. Chyba nawet dziś. Będzie konferencja prasowa z p. marszałek Witek. Będzie dotyczyć jednej z inicjatyw, nad którą pieczę objęła pani marszałek „Chrońmy Dzieci” – dodaje sekretarz generalny PiS.

Dopytywany o konwencję programową Prawa i Sprawiedliwości, polityk zapowiada, że będzie ona w maju. Ostatnia dekada? - Można tak to ująć – komentuje. Gość Bogdana Rymanowskiego dodaje również: - Słuchamy Polaków, czego jeszcze oczekują i czego się obawiają i to chcemy zaprezentować niedługo na konwencji programowej.  Pytany o to, czy Suwerenna Polska dostanie zaproszenie na to wydarzenie, Sobolewski odpowiada: - Będziemy ogłaszać program Prawa i Sprawiedliwości, więc jeśli tylko Solidarna lub Suwerenna Polska będzie chciała się podpisać pod założeniami, to zapraszamy do realizacji programu.

Pytany przez słuchacza o to, czy Suwerenna Polska otrzyma „jedynki” na listach PiS, Gość Radia ZET komentuje, że „stosując terminologię maturalną – jedynki chyba by im zaszkodziły”.

Krzysztof Sobolewski mówi o „listach śmierci”

Europarlamentarzyści PiS na „jedynkach” w wyborach do Sejmu? - Jeśli miałoby to wpłynąć – a na pewno by wpłynęło – na wzmocnienie list i uczynienie z nich „list śmierci”, to każdy zdroworozsądkowy polityk musi brać to pod uwagę – uważa sekretarz generalny PiS.

Komitet socjologii PAN o nasilającym się procesie istnienia przez PiS podstaw ładu demokratycznego? - O tym, że PiS niszczy polską demokrację i praworządność słyszymy od października 2015, kiedy wygraliśmy wybory. Momentalnie okazało się, że jest to niedemokratyczne, niepraworządne. Wszelkie tego typu stanowiska i inicjatywy już przerabialiśmy i przerabiamy przez ostatnie 8 lat. To przyjmujemy jako kolejne. W pewnym momencie, jeśli zbyt często używa się górnolotnych słów, to one się dewaluują – uważa Gość Radia ZET.

Krzysztof Sobolewski o żonie: Od 2 lat nie pracuje w żadnej spółce Skarbu Państwa

- Czy już pan wie, gdzie pracuje pańska żona? – pyta słuchacz w internetowej części programu „Gość Radia ZET”. - Tak. Jest prywatną osoba, pracuje prywatnie. Chciałbym ten temat przeciąć. Nie pracuje w żadnej spółce Skarbu Państwa, nie jest też w Radzie Nadzorczej żadnej SSP. Nie ma nic wspólnego ze spółkami Skarbu Państwa – zapewnia polityk PiS Krzysztof Sobolewski. - Były te zarobki, ale w tej chwili nie ma jej w żadnych Radach Nadzorczych. Chciałbym też przeciąć – nigdy nie zasiadała w żadnym zarządzie SSP – dodaje gość Bogdana Rymanowskiego. Pytany o portal tvn24, który opisał niedawno, że Sylwia Sobolewska zarobiła prawie 70 tys. złotych, pojawiając się w pracy 4-5 razy w ciągu pół roku, polityk PiS odpowiada: - Z tego, co wiem, to była doradcą. - Mając taką funkcję w zakresie obowiązków nie jest praca od 8:00 do 16:00, tylko inne świadczenia, które świadczyła i się wywiązała – mówi Gość Radia ZET. Krzysztof Sobolewski zaznacza, że jego żona od 2 lat nie pracuje w żadnej spółce Skarbu Państwa. Pytany przez internautę o to, jak idzie walka z tłustymi kotami w szeregach PiS, poseł komentuje: - Nic mi nie wiadomo o tym, aby była jakaś walka z tłustymi kotami. - Uchwała, którą podjęła rada polityczna PiS jest obowiązująca i mam nadzieję, że skutecznie temat przecięła – dodaje gość Bogdana Rymanowskiego.

RadioZET/MA

Logo radiozet Dzieje się