Obserwuj w Google News

Szymon Hołownia rozwalił wspólną listę opozycji. Marcin Kierwiński: Zła decyzja panów

5 min. czytania
15.02.2023 06:05
Zareaguj Reakcja

- To zła decyzja obu panów – tak Gość Radia ZET Marcin Kierwiński odpowiada na pytanie o to, dlaczego Szymon Hołownia oraz Władysław Kosiniak-Kamysz nie chcą iść do wyborów razem z PO.

Marcin Kierwiński
fot. RadioZET

Sekretarz generalny Platformy zapowiada jednak, że jego partia będzie współpracowała z nimi i dodaje: - Może jeszcze zmienią zdanie.

Dopytywany przez Bogdana Rymanowskiego o zespół ekspertów Polski 2050 i PSL, polityk komentuje: - Gdybym był złośliwy, to powiedziałbym, że Polska jest dziś podpalona przez podpalaczy z PiS – recesja, inflacja i dodaje: - Gdy dom się pali, to strażacy nie przygotowują listy priorytetów akcji ewakuacyjnej, tylko wchodzą, gaszą pożar, przywracają stan bezpieczeństwa. Kierwiński ocenia: - Nie widzę, żeby ten zespół zbawił zarówno pana Hołownię, jak i pana Kosiniaka-Kamysza, ale nie ma wrogów na opozycji.

Krótka piłka: Konsekwencje wobec autorów spotu i Hołownia odpowiedzialny za rozpad jednej listy

- Spot o premierze Morawieckim to amatorka i jego autorzy powinni wylecieć z PO? – pyta Bogdan Rymanowski.

- To błąd. Będą konsekwencje wobec autorów – zapowiada Marcin Kierwiński.

- Czy PiS sprzyja Rosji? – pyta prowadzący.

- Zachowuje się, jakby sprzyjał – ocenia sekretarz generalny PO.

- Sikorski szkodzi wizerunkowo PO i nie powinien startować  w wyborach do Sejmu? – pyta gospodarz programu.

- Nie. Nie szkodzi. Czy wystartuje – decyzje przed nami – odpowiada polityk Platformy.

- To Hołownia rozwalił koncepcję jednej listy? – pyta Rymanowski.

- Na dzisiaj tak to wygląda. Tak. To Szymon Hołownia powiedział: nie chcę wspólnej listy – uważa Kierwiński.

- Jak dojdziemy do władzy, to wiek emerytalny pozostanie bez zmian? – pyta dziennikarz.

- Tak – zapewnia poseł.

Dopytywany o spot, w którym PO przedstawiła słowa premiera nt. Rosji, ale nie zorientowała się, że Mateusz Morawiecki cytował Donalda Tuska, sekretarz generalny PO odpowiada, że „jest ileś decyzji premiera, które są kompletnie niezrozumiałe i można się zastanawiać, w czyim interesie są”. - Dlatego zareagowaliśmy i nie ma co rozmawiać – dodaje.

„Albo PiS jest tak skrajnie nieudolny, albo tych pieniędzy nie chcą. Pieniędzy nie będzie”

Gość Radia ZET ocenia, że rządzący „uprawiają komedię na koszt Polaków”. - Słyszę premiera, który znów mówi, że może pieniądze będą na początku roku, a może w połowie roku, a może w drugiej… Tych pieniędzy nie będzie. Albo PiS jest tak skrajnie nieudolny, albo tych pieniędzy nie chcą – mówi Marcin Kierwiński. Jego zdaniem zachowanie PiS to „kpina”. - W sprawach mało zasadniczych zawsze dzwonili do prezydenta i wydawali mu rozkazy, co ma zrobić. W tej sprawie [KPO – red.], zasadniczej dla Polaków jakoś nie znaleźli czasu – komentuje polityk. Gość Radia ZET ocenia, że wszystko, co rządzący robią ws. pieniędzy na KPO to „ustawka”. - PiS robi wszystko, żeby te pieniądze do Polaków nie trafiły. Mówili, że jest ustalone z PAD, z KE. Wiele szumu, zapewnień, pieniądze jadą, a okazało się, że kompletnie nic nie jest ustalone – dodaje poseł.

Marcin Kierwiński zapowiada: Pieniądze na KPO jednym z głównych tematów kampanii

- To będzie jeden z głównych tematów kampanii. Będziemy o tym mówić. Z jednej strony skrajna głupota, ale to działanie wbrew polskiemu interesowi – zapowiada w Radiu ZET sekretarz generalny PO. - Nie jestem w stanie zrozumieć, że z takiego obrotu spraw cieszy się tylko jedna osoba – lider marginalnej, antyeuropejskiej partii, która wodzi za nos cały układ tzw. podzielonej prawicy. Prezydent tchórzliwie uciekł od odpowiedzialności – komentuje Marcin Kierwiński.

Tusk stracił węch? „Ale nie polityczny. Będziemy z niego korzystać”

- Donald Tusk wkrótce będzie aktywny. Krótka choroba. Jako człowiek odpowiedzialny – odizolował się. Covid. Wraca już do pełni sił i pełnej aktywności – zapowiada Kierwiński, pytany o ostatni brak aktywności szefa PO. Pytany o to, czy lider stracił węch, polityk odpowiada: - Ale nie polityczny; będziemy z niego korzystać do zwycięstwa w wyborach.

Marcin Kierwiński: Wiele osób zazdrości Sikorskiemu pozycji. Działa zgodnie z prawem, to w PiS jest złodziejstwo

- Radosław Sikorski jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich polityków na arenie międzynarodowej. Za wykłady innych polityków, choćby pisowskich, jakoś cywilizowany świat nie chce płacić za ich doradztwo – mówi Gość Radia ZET Marcin Kierwiński, pytany o pieniądze, które europoseł PO otrzymuje od Zjednoczonych Emiratów Arabskich. – Jakoś nie widzę kolejki do Czarnka, Suskiego czy Kaczyńskiego – dodaje. Zdaniem sekretarza generalnego Platformy „wiele osób w polityce międzynarodowej zazdrości Radosławowi Sikorskiemu pozycji”. - Porównajmy to, co dzieje się wokół Sikorskiego z tym, co dzieje się wokół dotacji, które rozdaje PiS – Radosław Sikorski zachowywał się zgodnie z prawem i standardami, a tam mamy do czynienia ze zwykłym złodziejstwem – komentuje gość Bogdana Rymanowskiego. Dodaje, że polityk Platformy kieruje się również standardami w Parlamencie Europejskim. - W tej sprawie wszystko jest transparentne. Sikorski zachowuje się correct, prawidłowo – ocenia Gość Radia ZET. - Transparentne, ale czy etyczne? – pyta Rymanowski. - Nie jesteśmy od tego w polityce, by oceniać kwestie etyczne w tego typu sprawach – odpowiada Kierwiński.

Kierwiński zapowiada: Zlikwidujemy wszystko, co niepotrzebne, prześwietlimy każdą dotację, każdą złotówkę zwrócimy

- Krytykujemy PiS za złodziejstwo. Zlikwidujemy to wszystko, co jest niepotrzebne: gigantyczną dotację na TVP, wydawanie pieniędzy na bzdurne CPK. Z tego zrezygnujemy. 500+? Nikt tego programu nie zamierza zmieniać czy wycofywać – zapowiada Marcin Kierwiński, w internetowej części programu „Gość Radia ZET”. Sekretarz generalny PO zdradza również, że jego partia będzie miała takie swoje „500+”. Anty-PiS bez konkretnych propozycji? - To nie jest tylko anty-PiS. Gros problemów Polski zniknęłoby, gdyby nie było PiS. Za 8 miesięcy trzeba odsunąć nieudaczników z PiS od władzy – mówi gość Bogdana Rymanowskiego.

„Czyste złodziejstwo”

- Prześwietlimy każdą dotację. System masowego złodziejstwa musi zostać wyjaśniony. Złodziejstwo musi być karane, a nie sankcjonowane. Dziś jest sankcjonowane – zapowiada Gość Radia ZET. Kierwiński dodaje, że „powstają jakieś fundacje, fundacyjki, firemki krzaki, które dostają gigantyczne dotacje nie wiadomo na co”. - To czysto złodziejstwo – uważa polityk PO. Jego zdaniem takie rzeczy są realizowane „na zlecenie PiS”. - Jeśli dotacje otrzymują osoby związane albo z danym posłem, albo fundacje, które współpracowały z PiS, albo fundacje istotne dla PiS, to trudno nie widzieć koincydencji – mówi Marcin Kierwiński. - Jak opozycja przejmie władzę, to rozliczymy każdą dotację. Jeśli będą nieprawidłowości, to każda złotówka wróci do budżetu państwa. Daję słowo honoru – deklaruje sekretarz generalny PO.

Pytany o pakt senacki, Marcin Kierwiński zapowiada, że ostateczna decyzja może nawet w ciągu najbliższych 2 tygodni. - Dziś mamy spotkanie zespołu, który nad tym pracuje. Wytypowanych zostało 65 okręgów, w których – wszystko na to wskazuje – opozycja ma największe szanse zwycięstwa. W tych okręgach zostanie wskazane po jednym kandydacie, według parytetu określonego siłą daną partii – tłumaczy Gość Radia ZET.

Pytany przez słuchacza o zmianę frontmana, Marcin Kierwiński odpowiada, że „Donald Tusk, gdy wrócił do polskiej polityki, tę politykę zmienił”. - Jeśli ktokolwiek chce mnie namówić, żebyśmy rezygnowali z takiego wyrazistego lidera, to chyba nie ma wyczucia politycznego – dodaje poseł. Gość Radia ZET zaznacza, że to lider największego ugrupowania jest kandydatem na premiera. - Donald Tusk wrócił do polskiej polityki, by pokonać PiS – komentuje.

„Ciężej jest wypracować kręgosłup pomiędzy nami, a Lewicą, niż pomiędzy wszystkimi partiami politycznymi”

Dopytywany o jedną listę PO i Lewicy, sekretarz generalny PO odpowiada, że „jeśli nie udaje się budować jednej listy, to bardzo ciężko jest myśleć w kategoriach, że PO nagle będzie miała te same postulaty programowe, co Lewica”. - Koalicje polityczne muszą mieć jasny kręgosłup programowy. Ciężej jest wypracować kręgosłup pomiędzy nami, a Lewicą, niż pomiędzy wszystkimi partiami politycznymi – komentuje Marcin Kierwiński.

RadioZET/MA