Wipler: Bosak naszym kandydatem na marszałka Sejmu. Nie poprzemy nikogo z układu

Gość Radia ZET - Przemysław Wipler

Kto jest tym kandydatem? Gość Radia ZET odpowiada, że „doświadczony parlamentarzysta, człowiek dialogu, lubiany, sympatyczny, który wychodzi ze swoim przekazem mocno poza elektorat Konfederacji, nazywa się Krzysztof Bosak”. Dopytywany przez Bogdana Rymanowskiego o to, czy w takim razie poparcie dla Bosaka na marszałka jest warunkiem rozmów Konfederacji z PiS albo z PO, Wipler odpowiada, że „z całym parlamentem”. - Nie poprzemy nikogo z układu, który od 18 lat rządzi Polską. Chcemy odsunąć od władzy Kaczyńskiego, nie chcemy powrotu Tuska – komentuje były polityk PiS, a obecnie Konfederacji.

Spadek notowań Konfederacji? „Byliśmy pompowani”

Dopytywany o spadek notowań jego partii, Przemysław Wipler przyznaje: - Najpierw byliśmy pompowani. Kto to robił? - Z różnych powodów, różnymi metodami sondażownie. Wiem, jak się pompuje sondaże. Później się kogoś koryguje, ścina i zaniża się jego sondaże – tłumaczy polityk. Gość Radia ZET jest przekonany, że Konfederacja zajmie trzecie miejsce w wyborach parlamentarnych.

Wipler o strzelaniu do imigrantów: Tak, jeśli nie będzie innych metod

- Czy kurs na prawo jazdy powinien być w Polsce darmowy? – pyta Bogdan Rymanowski.

- Nie. Oczywiście ludzie chcieliby wszystko za darmo, ale zapłacimy za to w podatkach – odpowiada Przemysław Wipler, komentując w ten sposób kolejną obietnicę PiS.

A jak uważają głosujący w sondzie na radiozet.pl? Tylko 5 proc. popiera darmowe kursy, a aż 95 proc. jest „na nie”.

- Jeśli przejmiemy władzę – będziemy strzelać do imigrantów? – pyta prowadzący.

- Tak. Jeśli nie będzie innych metod, to tak – zapowiada polityk Konfederacji.

- Religia powinna być wyprowadzona ze szkół do parafii? – pyta gospodarz programu.

- Zdziwię – tak. W taki sposób, jak jest ona teraz prowadzona powinno się to skończyć – uważa Gość Radia ZET.

- Korwin-Mikke to wciąż mój idol? – pyta Rymanowski.

- Nie – mówi Wipler.

Wipler: Oni za chwilę będą mieć program „wszystko za darmo”

Dopytywany o darmowe kursy na prawo jazdy, Przemysław Wipler ocenia, że to „absolutny populizm” i dodaje: - Złe jest oszukiwanie kogokolwiek, że cokolwiek w Polsce jest za darmo. - Płacimy w podatkach. A jeśli rząd będzie to kontraktował, to pojawi się korupcja, urzędnicy będą ustalali reguły, na jakich zasadach i komu zapłacić – uważa polityk. Jego zdaniem lepiej jest wrócić do starego taryfikatora mandatowego, jeśli chodzi o punkty i opłaty. - Oni za chwilę będą mieć program „wszystko za darmo”, mrugając jednocześnie, że wiadomo, kto za to zapłaci. Nie ma nic darmowego w państwie. Nigdzie na świecie – mówi gość Bogdana Rymanowskiego.

„Ci, którzy rządzą miastami są zblatowani z deweloperami”

Pytany o tańsze mieszkania i domy o 30 proc., co zapowiada Konfederacja, Przemysław Wipler odpowiada, że wprowadzenie tego jest bardzo proste. - Olbrzymia część kosztów budowy mieszkania i domu wynika ze złych przepisów i tego, że np. ktoś kupuję działkę w centrum miasta i jeśli przez 5 lat nie będzie budował, to nie zapłaci opłaty planistycznej – mówi Gość Radia ZET. Zapowiada, że Konfederacja zamierza znieść „olbrzymią część” przepisów, które windują ceny mieszkań. - Ci, którzy rządzą miastami są zblatowani z deweloperami. Nie chcą otwartego, wolnego rynku. Jest kilka dużych firm, które są zadowolone z zamkniętego rynku deweloperskiego i ręką w rękę w rządzącymi chcą, żeby było, jak było – uważa Przemysław Wipler z Konfederacji.

Przemysław Wipler o strzelaniu do migrantów: Państwo musi użyć przemocy, jeśli jest inwazja. Cywilizacje, które wyrzekają się przemocy upadają

- Jeśli ma miejsce inwazja i inne środki pośrednie zawiodły, to państwo musi użyć przemocy, jeśli jest na nie inwazja – mówi Przemysław Wipler, dopytywany w internetowej części programu „Gość Radia ZET” o strzelanie do migrantów. Zdaniem polityka Konfederacji „słabe państwo, które nie broni swoich granic upadnie”. - Cywilizacje, które wyrzekają się przemocy niezależnie od okoliczności i kontekstu – upadają. Ci ludzie siłą wchodzą w nasze granice – dodaje w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim. Wipler zaznacza, że jest to „absolutna ostateczność”. - Partie, które mówią, że twardo trzeba bronić granic Europy w sytuacji, w której ponad 300 mln ludzi żyje w oazie wielkiego dobrobytu – a czymś takim jest stara Europa, UE – jak nie będziemy bronić granic, to będziemy żyć jak w filmach futurologicznych, w których mamy getta, mury wewnątrz miast – uważa Gość Radia ZET.

Wipler o Ukrainie: Rząd i prezydent chodzą na pasku koncernów i oligarchów. Chciwi, chcą zarobić niszcząc polskie rolnictwo

Pytany o pomoc militarną dla Ukrainy, Przemysław Wipler odpowiada: - Ktoś, kto prowadzi ze mną wojnę celną niech nie oczekuje, że ja jemu w realnej wojnie będę pomagał, że będę mu wysyłał ciężki sprzęt, amunicję, kiedy on mnie pozywa. Zdaniem polityka Konfederacji, „ukraiński rząd i prezydent chodzą na pasku kilku globalnych koncernów i ukraińskich oligarchów, którzy chcą zarobić, zalewając Polskę ukraińskim zbożem i niszcząc polskie rolnictwo”. - Jest tak chciwy, chce na tym zarabiać – dodaje Gość Radia ZET. Konfederata zaznacza również, że „rząd Ukrainy jest tak skorumpowany, że jest gotów iść na wojnę z Polską, dzięki której żyje i istnieje”. - To jest straszne. To miara porażki naszego rządu – uważa Przemysław Wipler.

Polityk o Ukraińcach: Nie powinni mieć prawa do przywilejów

- Sam pomagałem osobiście, bo solidaryzm osobisty to jedno, ale rozszerzanie programów typu kredyt 2 proc. również dla Ukraińców to był gigantyczny błąd. To rozdawanie pieniędzy Polaków dla Ukraińców – uważa Gość Radia ZET. - Jeśli ktoś odprowadza podatki w Polsce, a nie jest polskim obywatelem, to powinien mieć dostęp do świadczeń służby zdrowia jak ktoś, kto jest ubezpieczony, ale nie powinien mieć prawa do przywilejów, które wynikają z dopłat z moich podatków – dodaje.

„Niech oni, do jasnej cholery, pójdą na emeryturę!”

Gość Radia ZET uważa, że mamy w Polsce 2 partie emerytów, którzy rządzą od 18 lat. - Dowodzone przez 2 emerytów, facetów w wieku emerytalnym, którzy pobierają emeryturę. Niech oni, do jasnej cholery, pójdą na emeryturę! Zapraszamy do Ciechocinka  - mówi Przemysław Wipler.

Koalicja Konfederacja-PiS? Wipler: Mogę zapewnić na 200 proc., że nie

- Czy może pan zapewnić na 100 proc., że w przyszłej kadencji nie dojdzie do koalicji Konfederacji z PiS-em? – pyta internauta. - Mogę zapewnić na 200 proc. – odpowiada Gość Radia ZET. Polityk przytacza również nowe badania Konfederacji. - 45 proc. naszych wyborców nienawidzi PiS. 29 proc. nie lubi tej partii. Tylko kilka proc. jest obojętnych. Tych, którzy lubią – kilkanaście proc. – mówi Wipler.

Wipler: Bielan nie stawia się na wezwania, nie odbiera pozwów. Powinien się schować

- Adam Bielan jest człowiekiem, który obciąża wizerunkowo sztab PiS. Zgodnie z moją wiedzą nie stawia się na wezwania do NIK ws. afery NCBiR. Jest człowiekiem, który nie odbiera wezwań przedsądowych i pozwów, bo pozwaliśmy go z moim wspólnikiem za kłamstwa – mówi Przemysław Wipler. Jego zdaniem Bielan to „facet, który powinien się schować”. - A schował się tak, że nie odbiera listów poleconych, przychodzących na jego biuro europosła. Z drugiej strony spinuje i bawi się w sztab – komentuje Gość Radia ZET.

Przemysław Wipler pyta również Zbigniewa Ziobrę o sprawę ekstradycji. - Panie ministrze, ilu osobom dokonał pan ekstradycji na wniosek FSB za rządów PiS? – mówi polityk Konfederacji. Jego zdaniem rząd PiS „do pewnego momentu, bezrefleksyjnie na wniosek z FSB klepał z automatu wnioski o ekstradycję do Federacji Rosyjskiej”. - Kiedyś trafiła do mnie sprawa świadka Jehowy, został na terytorium Polski zatrzymany na wniosek FSB. Były członek zarządu rosyjskiego banku. Miała być ekstradycja na wniosek FSB. Zdziwiłem się, że mamy rok 2019/20, a nadal są na wniosek FSB klepane ekstradycje – opowiada Wipler.

- Gdzie są zapowiadane fajerwerki Konfederacji? – pyta słuchacz.

- Zapowiadałem, że będziemy intensyfikować naszą kampanię. Nigdy nie zapowiadałem żadnych fajerwerków. Mamy kilkadziesiąt razy mniej pieniędzy, niż PO i PiS – odpowiada Gość Radia ZET i dodaje: - My jesteśmy jak ci powstańcy. - Ci młodzi ludzie, którzy za nami stoją – na nich musimy liczyć, że osobiście będą swoich dziadków, rodziców, mamy i siostry przekonywać, żeby głosowali na nas – mówi Wipler.

„Dla nas banknoty mają taki sam status, jak konfetti”

Pytany o banknoty rozrzucane przez Sławomira Mentzena, Przemysław Wipler odpowiada: - Dla nas takie banknoty mają taki sam status, jak konfetti. - Jak sobie ktoś strzela konfetti na konwencji, to na każdym konfetti powinno być, że finansowanie z komitetu wyborczego? – dodaje.

RadioZET/MA