Oceń
Wstępne informacje wskazują, że brytyjski nowy szczep koronawirusa może być bardziej śmiertelny niż mutacja z Wuhan. - „Wszystkie dowody” wskazują, że obecne szczepionki są przeciwko niemu skuteczne - powiedział w piątek premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson.
Brytyjski szczep koronawirusa, wariant B.1.1.7 został po raz pierwszy wykryty jesienią zeszłego roku. Rozprzestrzenił się w Europie, a jego wykrycie - po kilkumiesięcznej zwłoce w badaniach - potwierdziła też Polska.
Brytyjczycy od początku ostrzegali, że nowy szczep cechuje się większą zaraźliwością. Początkowo nie wskazywano, że przełoży się też na wyższą śmiertelność osób zakażonych koronawirusem.
Boris Johnson: Brytyjski szczep koronawirusa może być bardziej śmiertelny
Niestety, kolejne miesiące analiz Brytyjczyków potwierdziły, że nowy szczep koronawirusa SARS-CoV-2 przyczynia się do wzrostu śmiertelności. „Oprócz szybszego rozprzestrzeniania się, wydaje się również, że obecnie istnieją dowody na to, że nowy wariant, który po raz pierwszy został zidentyfikowany w Londynie i na południowym wschodzie, może być powiązany z wyższym stopniem śmiertelności” – powiedział w piątek premier Boris Johnson.
Obecnie na Wyspach notuje się grubo ponad tysiąc zgonów wskutek Covid-19 dziennie. Premier Johnson potwierdził, że odpowiada za to zwłaszcza nowy szczep koronawirusa. Wstępne analizy badaczy wskazują, że rozprzestrzenia się on od 30 do 70 procent szybciej niż szczep z Wuhan. Ostrożne szacunki wskazują też, że jest o około 30 proc. bardziej zabójczy.
Patrick Vallance, główny doradca naukowy brytyjskiego rządu, wskazał, że wskutek zakażenia chińskim koronawirusem umiera średnio 10 na tysiąc osób powyżej 60 roku życia. W przypadku wariantu brytyjskiego to 13-14 na tysiąc pacjentów w grupie ryzyka.
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
RadioZET.pl/Rp.pl
Oceń artykuł

