Oceń
Premier Mateusz Morawiecki wykorzystał tzw. konferencję prasową do uderzenia w działania opozycji, która punktuje rządzących za część decyzji w czasach pandemii. Przed szpitalem MSWiA w Warszawie mówił o działaczach opozycji, którzy zaproszeni do rozmów „rzucali piach w tryby”.
Mateusz Morawiecki zachwalał dziś działania rządu w czasie epidemii koronawirusa. Wraz z ministrami zdrowia i MSWiA podkreślali sukces polskiej „walki” z Covid-19.
Chcę podziękować ministrom Szumowskiemu i Kamińskiego. Ich decyzje uratowały przed kataklizmem, takim jak w Europie Zachodniej. Dziś idziemy w lepszym kierunku, bezpieczniejszą drogą dla zdrowia i ratowania miejsc pracy - mówił na konferencji premier.
Mateusz Morawiecki odpowiada opozycji. "Posługują się fałszem"
W obliczu coraz głośniej wybrzmiewających zarzutów wobec polityki resortu zdrowia, bronił Łukasza Szumowskiego. Ani słowem nie nawiązał do afery z maseczkami, mówił wprost:
Nie słuchajcie brzęczących mów. Posługują się fałszem i obłudą. My to wiemy, jak było w marcu i kwietniu. Cały naród zdał ten egzamin. Bądźmy razem
- zakończył premier.
Morawiecki podkreślał, że dla obecnego rządu godność i życie ludzkie są najwyższymi wartościami. Mówił, że rząd nie zgodził się na spory z opozycją.
My powiedzieliśmy temu stanowcze „nie”. Jesteśmy jednością. Jesteśmy solidarni. Czy ktoś wierzy w to, że w czasach opozycji ta organizacja byłaby lepsza. Przede wszystkim byłaby gigantyczna dziura budżetowa, taka była w ich czasach, w czasach PO, Koalicji Obywatelskiej, partii Rafała Trzaskowskiego, Borysa Budki
- wymieniał z nazwiska działaczy opozycji szef rządu.
I podsumował, że wówczas Polski nie byłoby „stać na taką obronę”. Premier wraz z ministrami Szumowskim i Kamińskim ani słowem nie wspomnieli o nieprawidłowościach przy zakupie trefnych maseczek. Skorzystali z realiów briefingu prasowego, by przysłonić wybrzmiewające w mediach doniesienia z resortu zdrowia.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł
