Oceń
Do 10 lat więzienia grozi dwóm mieszkańcom Rawicza (woj. wielkopolskie), którzy podczas policyjnej interwencji zaatakowali funkcjonariuszy. Obaj zatrzymani mężczyźni, ojciec i syn, byli pijani - podała w czwartek policja.
Oficer prasowy policji w Rawiczu (woj. wielkopolskie) asp. sztab. Beata Jarczewska poinformowała w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że w środę około godz. 13 na ul. Wojska Polskiego policjanci podjęli interwencję wobec dwóch mężczyzn. - Powodem interwencji był fakt, że obaj, w centrum miasta, na deptaku, spacerowali bez maseczek – podkreśliła.
Rawicz. Ojciec i syn nie mieli maseczek. Pobili policjantów podczas interwencji
Jak zaznaczyła, mężczyźni nie wykonywali poleceń funkcjonariuszy, wykazywali się sporą agresją i ostatecznie zaatakowali parę policjantów. Interwencja przerodziła się w szarpaninę, w wyniku której funkcjonariusze odnieśli obrażenia: ogólne potłuczenia ciała i wstrząśnienie mózgu.
W czasie szarpaniny funkcjonariusz przewrócił się i uderzył głową o ławkę, a policjantka borykała się z drugim agresorem, który zadawał jej ciosy
Zatrzymani w tej sprawie mieszkańcy Rawicza w wieku 51 i 25 lat to ojciec i syn; obaj byli pijani. Młodszy poddał się badaniu alkomatem – miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Od jego ojca pobrano krew do badań.
Jak podała Jarczewska, w czwartek obu zatrzymanym przedstawiono zarzuty czynnej napaści na policjantów i wywierania wpływu na wykonywanie czynności przez funkcjonariuszy. Dodała, że prokuratura złoży do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanych na trzy miesiące. Mężczyznom grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Chcesz otrzymywać więcej takich informacji? Śledź Kronikę Kryminalną Radia ZET na Facebooku
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł

