Oceń
Hotel w miejscowości Władysławowo (województwo pomorskie) gościł 300 osób pomimo tego, że obowiązują obostrzenia i lockdown gospodarczy. Jak powiedziała Polskiej Agencji Prasowej we wtorek podkomisarz Monika Bradtke z Komendy Powiatowej Policji w Pucku, do zdarzenia doszło w ostatni piątek po zgłoszeniu ws. łamania obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa w hotelu na terenie gminy.
Do hotelu pojechali funkcjonariusze z pracownikami Sanepidu. W środku zastali 300 gości. Właściciel tłumaczył, że odbywa się tam turniej szachowy i rzeczywiście funkcjonariusze na miejscu zastali osoby grające w szachy. Zebrali stosowną dokumentację i prowadzą postępowanie sprawdzające, a Sanepid postępowanie administracyjne. Prokurator po zapoznaniu się z materiałami nie widział powodów do wszczęcia śledztwa w tej sprawie - tłumaczyła w rozmowie z PAP podkomisarz Bradtke.
Władysławowo. Hotel gościł kilkaset osób mimo obostrzeń. Właściciel mówił, że to turniej szachowy
Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Pucku wraz z pracownikami Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Pucku przeprowadzają wzmożone kontrole w turystycznych miejscowościach powiatu, sprawdzając, czy hotele i pensjonaty stosują się do wytycznych ograniczających ich funkcjonowanie.
Policja kontroluje również turystyczne miejscowości na południu Polski pod kątem atrakcji zimowych. Pomimo zamkniętych stoków ludzie szukają alternatyw dla spędzania wolnego czasu z dziećmi, zabierając je np. na sanki w podkrakowskich Podstolicach. To właśnie tam na stoku doszło w weekend do bardzo groźnej sytuacji - karetka nie mogła dotrzeć na czas do rannego dziecka, ze względu na tłum ludzi i przepełniony parking.
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
RadioZET.pl/PAP/Onet.pl
Oceń artykuł