,

Koronawirus w DPS-ie w Zamościu. Nie żyje pensjonariuszka, zakażona zakonnica

09.04.2020 16:46

Kolejne zagrożenie koronawirusem w DPS-ie. Sto osób z domu pomocy społecznej w Zamościu przebywa na kwarantannie. Izolacją objęto pensjonariuszy, personel i prowadzące DPS zakonnice. Media lokalne donoszą o śmierci jednej z mieszkanek i potwierdzonym zakażeniu zakonnicy.

Koronawirus Zamość
fot. ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku

Koronawirus w DPS-ie w Zamościu. „Dziennik Wschodni” donosi o zakażeniu wirusem u mieszkańców budynku i przymusowej kwarantannie ponad setki osób. Informację potwierdził lokalny sanepid.

Zobacz także

Powiatowy inspektor sanitarny w Zamościu nałożył około sto decyzji o kwarantannie. Są to decyzje nałożone i na pensjonariuszy, i na personel Domu Pomocy Społecznej w Zamościu

– informowała w Radiu Lublin Magdalena Smolińska-Kornas, rzeczniczka WSSE w Lublinie.

Decyzję o kwarantannie sanepid podjął po śmierci jednej z pensjonariuszek i zdiagnozowaniu koronawirusa u jednej z zakonnic. W DPS-ie trwa czekanie na wyniki testów. Mimo napiętej sytuacji wydaje się ona opanowana.

Z tego co wiemy, stan siostry nie jest ciężki. Czekamy na wyniki testów, a to potrwa. Część z pracowników zdecydowała się na kwarantannę domową, pięć pań zostało i pomagają przy pracy z pensjonariuszami, a to wszystko się zmienia

– powiedziały „Dziennikowi Wschodniemu” siostry z warszawskiego Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi.

Pensjonariuszki z Zamościa szczególnie narażone na epidemię

To one od 1951 roku prowadzą DPS w Zamościu. Ze strony internetowej placówki wynika, że dom jest przeznaczony dla 52 kobiet niesprawnych intelektualnie w stopniu znacznym i głębokim. Ich stan zdrowia co prawda nie wymaga leczenia szpitalnego, niemniej potrzebują stałej opieki.

Zobacz także

Zakonnice tak wszystko zorganizowały przy pomocy personelu, że pensjonariusze i funkcjonowanie obu placówek jest zabezpieczone.

Koronawirus już w 15 DPS-ach

Epidemia dotarła już do 15 jednostek pomocy społecznej. Na tle ponad 800 w kraju to niewiele, niemniej jednostki wymagają natychmiastowego wsparcia. Resort rodziny apeluje do wolontariuszy o zgłaszanie się do wsparcia, uruchomił tez 20 mln złotych z rezerwy celowej na ten cel.

Zobacz także

W realiach DPS-ów, gdzie jest po kilku pensjonariuszy w jednaj sali, do tego wspólne łazienki i mało personelu, bardzo łatwo zakazić się wirusem.

RadioZET.pl/Radio Lublin/Dziennik Wschodni

Logo radiozet Dzieje się