Rzeka gradu na Dolnym Śląsku. Nawałnica przetacza się przez Polskę
Burza z gradem przetoczyła się w poniedziałek przez Jelenią Górę. Po południu nawałnica przesunęła się nad Wrocław. Była burza, wichura, ściana deszczu, grad i spadek temperatury o 11 stopni. Synoptycy ostrzegają: to jeszcze nie koniec.
Pogoda daje nam się we znaki. Burze i gradobicia przemieszczają się w poniedziałek (21 czerwca) nad Polską, zwłaszcza nad zachodnią częścią kraju. Sytuacja jest najbardziej dynamiczna, a wyładowania bardzo gwałtowne na Dolnym Śląsku i w województwie lubuskim. Potężna nawałnica przeszła po południu m.in. przez Jelenią Górę, potem zaczęła się przemieszczać na wschód.
Grad jak kasztany, ulice jak rwące rzeki - tak wyglądało miasto ukazane na zdjęciach i nagraniach publikowanych w sieci.
Gdzie jest burza? [21.06.2021]
Po godzinie 15 nawałnica zaczęła przesuwać się w kierunku Wrocławia. Jak donosi IMGW, po godzinie 16:30 bardzo silna burza występowała też między Starogardem Szczecińskim a Choszcznem. W rejonie Proszowa rozwijała się wtedy burza o cechach superkomórki.
Synoptycy ostrzegają, że w poniedziałek po południu i wieczorem burze nadal będą występować na zachodzie i południowym zachodzie kraju.
Warto podkreślić, że miejscami wyładowania przynoszą porywisty wiatr, ale też szybki spadek temperatury powietrza. "Dziś w Zielonej Górze po przejściu burzy temperatura powietrza obniżyła o 11°C – z 31°C do 20°C" - relacjonuje IMGW.
IMGW ostrzega: ponad miesięczna norma opadu
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej z uwagi na zagrożenie wydał alert o burzach dla zachodniej części Polski. W woj. pomorskim, zachodniopomorskim, lubuskim, kujawsko-pomorskim, wielkopolskim i dolnośląskim należy spodziewać się burz z gradem.
- Burze, które będą się tworzyły będą groźne, będzie im towarzyszył intensywny opad deszczu do 40 mm, a punktowo nawet 50 mm. To ponad miesięczna norma opadu dla zachodnich województw - wyjaśnił rzecznik IMGW.
RadioZET.pl/PAP/IMGW/Łowcy Burz
Tu się dzieje
