Oceń
Synoptyk IMGW Dorota Pacocha informuje, że w piątek Polska będzie się znajdować w chłodnej masie arktycznego powietrza. Pogoda nie będzie nas rozpieszczać - w dzień temperatura w kraju będzie się wahać od 2 do 7 stopni Celsjusza, w nocy słupki rtęci mogą spaść nawet do 10 stopni poniżej zera. W większości kraju prognozowane jest duże zachmurzenie, miejscami, zwłaszcza na wschodzie, mogą pojawić się opady deszczu i deszczu ze śniegiem. "Południowo-zachodnia część kraju będzie na skraju wyżu znad okolic Irlandii. Pozostała część Polski znajdzie się na skraju niżu znad północnej Skandynawii. Będziemy w masach chłodnego powietrza arktycznego" - podano.
Najgorsza sytuacja będzie na północy kraju, gdzie dla dziewięciu powiatów w województwach zachodniopomorskim i pomorskim wydano ostrzeżenia pierwszego stopnia przed porywistym wiatrem. Zaczną obowiązywać od godziny 21 w piątek i wygasną o godz. 2 w nocy w sobotę. Zgodnie z zapowiedzią IMGW alerty będą dotyczyć powiatów:
- Sławieńskiego,
- słupskiego,
- lęborskiego,
- wejherowskiego,
- puckiego,
- Gdynia,
- Sopot,
- Gdańsk,
- nowodworskiego.
"Prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości od 25 km/h do 35 km/h, lokalnie do 45 km/h, w porywach do 75 km/h, lokalnie do 85 km/h, z zachodu" - podaje IMGW.
Zachmurzenie utrzyma się również w nocy - najmniejsze będzie na południu, jednak w pozostałej części kraju synoptycy zapowiadają słabe opady deszczu i deszczu ze śniegiem. Temperatura będzie się wahać od minus 5 do minus 10 stopni Celsjusza. W Polsce będą przeważnie obojętne warunki biometeorologiczne. "Niekorzystny wpływ pogody na organizm człowieka zaznaczać się będzie tylko rano i wieczorem na północy kraju" - podało IMGW.
Pogoda długoterminowa w Polsce. Możliwe śnieżyce i zamiecie
Synoptycy wskazują, że w najbliższy weekend czeka nas załamanie pogody, a w części kraju może pojawić się śnieg. Temperatura w rejonach podgórskich może spaść do 18 stopni poniżej zera. Taka sytuacja może się utrzymać do połowy marca - wynika z przewidywań rzecznika IMGW Grzegorza Walijewskiego. - Modele pogodowe bardzo się rozjeżdżają. Niektóre pokazują, że mniej więcej za tydzień, będą straszne mrozy, nawet minus dwadzieścia kilka stopni Celsjusza. Jednak ja za bardzo w to nie wierzę. Ochłodzenie tak, ale raczej nie takie mocne - ocenił.
Zwrócił też uwagę, że do Polski może dotrzeć arktyczne powietrze, a mieszkańcy północnej części kraju powinni przygotować się na spadek temperatur do minus 10 stopni Celsjusza. - Ocieplenie może się pojawić w połowie miesiąca, około 14 marca jest duża szansa nawet na wartości dwucyfrowe na termometrach - mówił Walijewski.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł