Oceń
„Tak Biedronka podziękowała bohaterce” — pisze „Tygodnik Powiśla”. Lokalna gazeta opisuje historię kasjerki z Biedronki, którą zwolniono po tym, jak pomogła zaatakowanemu pod sklepem człowiekowi.
Historia rozegrała się w listopadzie w sklepie Biedronka przy ul. Piaskowej w Puławach. Jak opisuje „Tygodnik Powiśla”, do sklepu wtargnęli agresywni napastnicy, którzy zaatakowali mężczyznę. Według relacji gazety ludzie w sklepie przyglądali się sytuacji biernie. Zainterweniować miała tylko jedna ze sprzedawczyń. W trakcie zdarzenia kobieta została raniona.
„W podziękowaniu za jej poświęcenie kierownictwo Biedronki... wyrzuciło ją z pracy” — twierdzi „Tygodnik Powiśla”.
Więcej informacji o sprawie podaliśmy tutaj.
Z pojawiających się w mediach społecznościowych relacji świadków wynika, że napastnicy rabowali także asortyment Biedronki. Sama bohaterka jest samotną matką, która obecnie pozostaje bez zatrudnienia. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że na szkoleniach pracownicy sieci pouczani są, aby nie reagować w trakcie rabunku.
Wkrótce podamy więcej szczegółów i komentarz Biedronki.
RadioZET.pl/Tygodnik Powiśle/maal
Oceń artykuł