Oceń
Brodnicki sąd aresztował w środę 20-letniego mężczyznę, który śmiertelnie potrącił 73-letnią rowerzystkę. Mężczyzna wraz z trzema kolegami uciekł z miejsca zdarzenia, nie udzielając poszkodowanej pomocy. 20-latek był pijany.
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 12 maja, około godziny 9.25, w miejscowości Kawki. 20-letni kierujący pojazdem Nissan prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i na łuku drogi śmiertelnie potrącił 73-letnią rowerzystkę. Kobieta zginęła na miejscu.
Jak ustalili śledczy, 20-letni kierowca w chwili zatrzymania miał ponad 1,7 promila alkoholu w organizmie. Pasażerowie również znajdowali się w stanie nietrzeźwości. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu.
20-latek usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości oraz nieudzielenia pomocy poszkodowanej, za co grozi mu kara do 12 lat więzienia oraz wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna decyzją brodnickiego sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Trzej jego koledzy usłyszeli zarzuty nieudzielenia pomocy, za co również odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
RadioZET.pl/KPP w Brodnicy
Oceń artykuł
