Oceń
Do wypadku między Skoroszycami a Starym Grodkowem doszło w niedzielę 16 sierpnia, wieczorem. Jak podały lokalne media, Nto.pl czy Nysa.naszemiasto.pl, po rannych przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
- Z ustaleń naszych policjantów wynika, że kierujący BMW nie zachował bezpiecznej odległości między pojazdami i wjechał w tył jadącego przed nim renault kierowanego przez 44-letniego mężczyznę – powiedział dla Nto.pl Mateusz Schweiger z Komendy Powiatowej Policji w Nysie.
Opolskie: Kierowca bmw spowodował groźny wypadek i uciekł. Był pijany
Do wypadku dwóch samochodów osobowych doszło na trasie na wysokości miejscowości Chróścina Nyska.
Wskutek utraty panowania nad pojazdem renault uderzyło w przepust, a po chwili stanęło w płomieniach. Trzy ranne osoby zdołały się ewakuować. Kierowca renault trafił w śmigłowcu LPR do szpitala w Opolu, pozostali pasażerowie w karetce dojechali do lecznicy w Nysy.
Niestety, sprawca wypadku, kierowca bmw, uciekł z miejsca zdarzenia. W beznadziejnej sytuacji porzucił samochód i rzucił się do pieszej ucieczki. Złapano go niedługo później, okazało się, że 24-latek był pijany, miał aż 2,28 promila alkoholu w organizmie.
Policja z Nysy prowadzi postępowanie w sprawie wypadku. Kierowcy bmw grożą zarzuty spowodowania wypadku drogowego i ucieczki z miejsca zdarzenia.
Chcesz śledzić takie informacje na bieżąco? Dołącz do grupy Kronika kryminalna Radia ZET na Facebooku
RadioZET.pl/Nto.pl/
Oceń artykuł