Oceń
Marsz pod hasłem „Stop 4 fali! Stop segregacji sanitarnej! Stop przymusowi szczepień!” przeszedł w niedzielę ulicami Głogowa. Wzięło w nim udział około 100 osób, w tym wielu kibiców Chrobrego Głogów.
Protestujący odpalili race i wykrzykiwali antyszczepionkowe i antyrządowe hasła. „Jedziemy, żeby nikt nie uwierzył w żadną czwartą falę. No ludzie, zastanówcie się, ile razy można uwierzyć w jakąś falę, piątą, dziesiątą (...)” - mówił jeden z mężczyzn prowadzących pochód. Protestujący zakłócili też trwające na Bulwarze Nadodrzańskim uroczystości wojskowe. Krzyczeli do defilujących żołnierzy „sprzedawczyki” i „sługusy PiS”.
Antysemickie hasła na marszu antycovidowców w Głogowie. Mamy komentarz policji
W czasie marszu wykrzykiwano antysemickie hasła. Mężczyzna na czele pochodu mówił: Wiemy, kto stoi za tą całą plandemią i kto rządzi światem. Wiecie, kto nienawidzi Polaków? Wiadomo, kto nienawidzi – mówił do uczestników pochodu. Jeden z mężczyzn krzyknął „Żydzi!”, a po chwili uczestnicy marszu zaczęli skandować: „Dzisiaj każdy Polak widzi, za plandemią stoją Żydzi”. Na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych słychać też, że jeden z protestujących mówi, że „będą się ubiegać o nasze kamienice”.
Policjanci nie interweniowali w trakcie pochodu, na nagraniach nie widać też reakcji funkcjonariuszy na antysemickie hasła. Policja została zmuszona do interwencji dopiero przez grupę agresywnych uczestników manifestacji, którzy zaatakowali funkcjonariuszy. Na jednym z nagrań widać, że policjant wycofuje się do radiowozu, a mężczyźni zaczynają kopać pojazd. Za radiowozem widać funkcjonariuszy w hełmach, którzy próbują aresztować atakujących ich uczestników protestu.
Po zajściach policja opublikowała komunikat, w którym poinformowała, że zatrzymano trzech mężczyzn. „Niestety nie obeszło się bez ignorowania przepisów prawnych i naruszeń porządku publicznego. Mundurowi zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy będąc pod wpływem alkoholu, znieważyli funkcjonariuszy podczas wykonywanych obowiązków służbowych i trzeciego, który kopiąc, dokonał uszkodzenia radiowozu służbowego. Nietrzeźwi awanturnicy trafili do policyjnego aresztu” - czytamy na stronie głogowskiej policji.
RadioZET.pl zapytało rzecznika Komendy Powiatowej Policji w Głogowie st.asp. Łukasza Szuwikowskiego, czy zarzuty zostaną postawione również w związku z antysemickimi hasłami, które padły podczas marszu. – Trwają czynności w tej sprawie, monitoringi są zabezpieczone. To od prokuratury zależy, w jakim kierunku będzie prowadzić postępowanie – powiedział Szuwikowski. Rzecznik nie chciał odnieść się do wspomnianych haseł. – Nie chcę nawet na temat czegoś takiego dyskutować, komentarzem jest komunikat zamieszczony na stronie policji – wyjaśnił policjant.
Był to kolejny protest antycovidowców w Głogowie w tym roku. W kwietniu odbyła się manifestacja przeciw obostrzeniom wprowadzonym z powodu pandemii, w tym przeciwko noszeniu maseczek ochronnych. Doszło wtedy do starć z policją, a także do brutalnej interwencji wobec jednej z młodych kobiet.
RadioZET.pl/glogownaszemiasto.pl/wroclaw.wp.pl/
Oceń artykuł