Oceń
Tomasz Siemoniak uważa, że rząd pisze polską politykę alfabetem szaleństwa i chaosu, a Macierewicza nazywa najgorszym ministrem, którego jak najszybciej trzeba odwołać. Były szef MON przywołał sytuację z Black Hawkami, które minister obiecał w obecności Beaty Szydło. Do końca minionego roku do Polski miały dotrzeć 2 śmigłowce. Na razie wciąż czekamy.
Decyzję o redukcji polskiej obecności w Eurokorpusie uważa za „fatalną, podjętą w złym momencie”.
Przyznaje, że na szczycie Europejskiej Partii Ludowej na Malcie notorycznie spotykał się z pytaniami w stylu: „Tomasz, co się w Polsce dzieje z wojskiem, z obroną, co to za dziwny minister, o co wam chodzi”.
Siemoniak jest sceptyczny w stosunku do piątkowego spotkania szefa MON z prezydentem Andrzejem Dudą. - Ja nie wiem, co będą tam palili, zwłaszcza jeden z uczestników chyba coś pali czasami - odpowiedział pytany o to, czy panowie "wypalą fajkę pokoju".
Siemoniak odniósł się też do stłuczki z udziałem wiceministra obrony Bartosza Kownackiego, za którą członek rządu już przeprosił. Jego jazda na sygnale po Warszawie jest „skandalem”.
- Mam nadzieję , że ktoś uderzy pięścią w stół i to się skończy. Niech Kaczyński coś z tym zrobi, bo ci ludzie w końcu się pozabijają tak jeżdżąc! Niech grają w paintball w lesie i tam swoje deficyty kompensują – dodaje polityk. Premier przyjeżdżająca na „bombach” do prezesa PiS? Nie ma powodu, żeby pędziła na bombach. Prezes kocha, to poczeka – ostro komentuje Tomasz Siemoniak.
A o co chodzi z nietypową koszulką? Siemoniak określił tę część garderoby jako koszulkę bojową Chicago Bulls z czerwonym bykiem. Konrad Piasecki przypomniał, że byk jest symbolem hossy giełdowej. Czy także wzrostu poparcia dla PO? - Niech to będzie dobry znak na piątek - skwitował Siemoniak.
Całą rozmowę Konrada Piaseckiego możecie zobaczyć tutaj.
RadioZET.pl/KM
Oceń artykuł