Oceń
Jacek Saryusz-Wolski deklarował już, że jeżeli "ojczyzna go wezwie" to wystartuje w wyborach prezydenckich. Na razie jednak doszukuje się podobieństw miedzy Donaldem Tuskiem a Władimirem Putinem. A wszystko zaczęło się od pewnego zdjęcia.
W ubiegłym tygodniu gorącą debatę wywołał tweet Donalda Tuska, w którym oceniając sposób działania PiS robił aluzje do stylu Kremla. Obóz rządzący grzmiał, że szef Rady Europejskiej po raz kolejny nie zachowuje neutralności, jaką wymaga jego stanowisko i "szczuje na Polskę". Do tej narracji przyłączył się Jacek Saryusz-Wolski. Niegdyś europoseł PO, teraz zwolennik PiS, który miał nawet przejąć stanowisko Donalda Tuska w Unii jako "polski kandydat".
Teraz Jacek Saryusz-Wolski poszedł nieco dalej i porównał Donalda Tuska do Władimira Putina. Za ilustrację posłużyły mu zdjęcia polityków, na których przytulają swoich czworonożnych kompanów. Zdjęcie zostało opatrzone komentarzem: "Zbyt podobne, żeby spać spokojnie". W oczywisty sposób nawiązuje on więc do wpisu Donalda Tuska. Tego, który wywołał medialną burzę.
Zdjęcie Donalda Tuska z psem nawiązuje do poniedziałkowej okładki tygodnika "Sieci", na której szef RE trzyma na łańcuchu dwa duże psy.
RadioZET.pl/KM
Oceń artykuł
