Oceń
Adam Niedzielski pytany był w poniedziałek podczas konferencji prasowej w Poznaniu o to, czy w związku z lawinowym wzrostem zakażeń w piątej fali do szkół wróci nauka zdalna. – Ja przez weekend konsultowałem się z panem ministrem Czarnkiem i rzeczywiście widzimy dynamikę sytuacji – powiedział minister zdrowia.
– To znaczy zarówno po stronie pana ministra, i po mojej stronie, jest takie przekonanie, że jeżeli osiągniemy taki krytyczny próg – a my po prostu obserwujemy liczbę ognisk i ich liczebność w szkołach, która bardzo dynamicznie rośnie, to być może taką decyzję podejmiemy z dnia na dzień – zapowiedział Niedzielski.
Powrót nauki zdalnej? Omikron zamyka szkoły
W piątek Ministerstwo Edukacji i Nauki podało, że w 11 województwach, w których nie było wówczas ferii, stacjonarnie pracowało 70,8 proc. szkół podstawowych i 78,6 proc. szkół ponadpodstawowych. Zdalnie pracowały 83 szkoły podstawowe i 47 szkół ponadpodstawowych. W trybie mieszanym pracowało 2805 szkół podstawowych i 1130 ponadpodstawowych. – Szkoły są teraz wylęgarniami koronawirusa. Widać to w statystykach. Powinny jak najszybciej przejść na nauczanie zdalne – mówił w rozmowie z Radiem ZET dr Tomasz Karauda, lekarz oddziału chorób płuc w szpitalu im. Barlickiego w Łodzi.
Przemysław Czarnek w poniedziałek w Programie I Polskiego Radia zapewniał, że MEiN będzie chciał utrzymać nauczanie stacjonarne w szkołach. Dodał, że "Omikron rzeczywiście atakuje", ale – jak zwrócił uwagę – obecnie dzieci z siedmiu województw mają ferie, więc "kontakt, ruch okołoszkolny i możliwość transmisji koronawirusa w tamtych województwach są zredukowane do minimum".
Minister edukacji i nauki poinformował, że resort "obserwuje sytuację z dnia na dzień i z godziny na godzinę". Podkreślił, że "jeśli by się działo coś absolutnie dramatycznego, to będziemy podejmować szybko decyzje w wariantach, które ma na stole". Podał, że takich wariantów jest kilka.
Nauka zdalna wraca w szkołach w razie stwierdzenia COVID-19 u uczniów, wychowanków lub pracowników placówki oświatowej. Dyrektor szkoły lub przedszkola za zgodą organu prowadzącego i po uzyskaniu pozytywnej opinii sanepidu może zawiesić zajęcia stacjonarne na czas oznaczony i przejść na nauczanie z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość. Zawieszenie zajęć może dotyczyć grupy, oddziału, klasy, etapu edukacyjnego, a także całej szkoły lub placówki, w zakresie wszystkich lub poszczególnych zajęć.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł