Oceń
Mężczyzna z objawami kojarzonymi z zakażeniem koronawirusem trafił na szpitalny oddział ratunkowy w Nowym Sączu. Pacjent twierdzi, że mógł mieć kontakt z zarażoną osobą – donosi Onet.
Jest podejrzenie koronawirusa z Chin w Nowym Sączu. Tamtejszy szpital Specjalistyczny im. J. Śniadeckiego wdrożył specjalne procedury po tym, jak na SOR trafił tam mężczyzna, który – jak sam twierdzi – mógł mieć styczność z osobą zarażoną koronawirusem. Pacjent ma wysoką gorączkę i duszności. Obecnie jest w trakcie badań.
Pomieszczenia SOR-u muszą zostać dezynfekowane, więc cały oddział trzeba było chwilowo zamknąć.
Wszyscy pracownicy są ubrani w stroje zapobiegające przenikaniu wirusów. Wszystkie wejścia na SOR są notowane, dzięki czemu można w każdej chwili zidentyfikować, kto miał kontakt z tym pacjentem, jeśli podejrzanie zakażenia się potwierdzi. W tej chwili wszystkie drogi, którymi przemieszczał się chory oraz pomieszczenia, w których przebywał, zostaną zdezynfekowane
- powiedział Onetowi zastępca dyrektora ds. lecznictwa Bogusław Latacz.
Jak dodał, szpital jest w kontakcie z Uniwersyteckim Instytutem Chorób Zakaźnych. Jeśli ten określi zagrożenie jako znikome, szpital przejmie leczenie chorego. Jeśli jednak zagrożenie koronawirusem zostanie określone jako realne, to Instytut przejmie leczenie.
Koronawirus - co musisz wiedzieć?
- Koronawirus - najnowsze informacje
- Koronawirus: co to jest? jakie są objawy?
- LOT zawiesza loty do Pekinu
- Koronawirus: interaktywna mapa zasięgu. Tak rozprzestrzenia się wirus z Chin [MAPA]
- Zupa z nietoperza przyczyną koronawirusa w Chinach?
- Łuskowiec mógł być źródłem koronawirusa. Jak wygląda łuskowiec?
- Czy koronawirus może trafić do Polski w paczce z AliExpress?
RadioZET.pl/Onet
Oceń artykuł
