Oceń
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
O poziomie naszych przygotowań przekonamy się dopiero wtedy, gdy pierwsza zarażona osoba trafi do Polski. Dr Jarosław Pinkas, szef Sanepidu, opisuje jak sytuacja wygląda na lotniskach, gdy osoba z podejrzeniem zarażenia wyląduje w kraju.
- Strefa wymiany powietrza jest ograniczona tylko dla jednego GATE-u, nie dla całego lotniska, żebyśmy nie rozprzestrzeniali jakiegoś zagrożenia. Następnie, w tym jednym miejscu, odbywa się analiza pasażerów, a dokładnie na dole pod pomieszczeniem jest placówka medyczna, gdzie można prowadzić bardziej pogłębione badania.
Następnie osoby z podejrzeniem zarażenia są kierowane na obserwację i izolację w szpitalach zakaźnych. Tam przechodzą szczegółowe badania.
Do kraju będą też sprowadzone próbki wirusa, by od razu wykluczyć, bądź potwierdzić jego obecność.
Według wtorkowych danych oficjalnych w Chinach liczba ofiar śmiertelnych nowego koronawirusa wzrosła do 106, a zarażenia potwierdzono u ponad 4 tys. osób. Zdecydowaną większość zgonów odnotowano w prowincji Hubei. Jak dotąd nie pojawiły się doniesienia o ofiarach śmiertelnych poza Chinami kontynentalnymi.
RadioZET.pl/ Łukasz Konarski
Oceń artykuł