Oceń
Chcesz śledzić takie informacje na bieżąco? Dołącz do grupy Kronika kryminalna Radia ZET na Facebooku
Skończyło się na strachu, ale niewiele brakowało, by doszło do dramatu. Jak podaje koszalińska policja, nieznajomy mężczyzna zatrzymał wczoraj 11-latkę jadącą rowerem.
Zagrożoną dziewczynkę zobaczył znajomy rodziny. Na jego widok napastnik puścił dziecko i rzucił się do ucieczki. O sprawie od razu powiadomiono policję.
Mundurowi weryfikowali wcześniej uzyskane informacje i ustalali szczegóły. Policjanci przez kolejne godziny sprawdzali przyległe ulice, przeglądali monitoring miejski i z pobliskich punktów handlowych, aby ustalić kierunek odejścia sprawcy.
Działania przyniosły zamierzony efekt. Już dzień później kryminalni zatrzymali podejrzanego. To 39-latek, który został osadzony w policyjnym areszcie. Niebawem powinien usłyszeć zarzuty.
Mundurowi wciąż pracują nad wyjaśnieniem okoliczności tego zdarzenia, celem zakwalifikowania czynu prokuratorowi w Koszalinie.
RadioZET.pl
Oceń artykuł