Oceń
Półtoraroczna dziewczynka z Łodzi wypadła z okna na 11 piętrze jednego z bloków. Malutkie dziecko zginęło na miejscu. Ojciec, który opiekował się córką, udzielił policji wyjaśnień. Mężczyzna był trzeźwy.
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Z okna na 11 piętrze bloku w Łodzi w sobotę po południu wypadła prawie półtoraroczna dziewczynka. Zginęła na miejscu - przekazała rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji mł. insp. Joanna Kącka. Na razie nie wiadomo dokładnie jak do tego doszło. Policjanci wysłuchali wyjaśnień 31-letniego ojca dziewczynki.
Łódź. Półtoraroczna dziewczynka wypadła z okna
31-letni ojciec dziewczynki był w mieszkaniu, kiedy doszło do nieszczęścia. Opiekował się trojgiem dzieci. W mieszkaniu, oprócz półtorarocznej dziewczynki, była jeszcze dwójka dzieci w wieku 4 i 5 lat. Matka półtorarocznej dziewczynki była w pracy.
Ojciec dziewczynki twierdzi, że okna były pozamykane, a on dosłownie na chwilę stracił dzieci z oczu
- powiedziała Joanna Kącka.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł
