Oceń
Pani Sylwia zorganizowała dziecku komunię w jednej z restauracji w Chełmie. Po wszystkim kobieta umieściła na Facebooku bardzo krytyczną opinię na temat lokalu, obsługi i całej organizacji imprezy.
Awantura na komunii
Zdaniem matki dziecka nie zgadzała się m.in. liczba zamówionych kotletów schabowych i nuggetsów. Ponadto, jak pisze Vice.com, kobieta miała odnaleźć „robaczka na cieście”.
Tymczasem właściciel restauracji twierdzi, że awanturująca się klientka kłamie i chodziło jej tylko o wyłudzenie pieniędzy z reklamacji oraz zmniejszenie opłaty za organizację imprezy. Kobieta przy wyjściu miała zażądać zwrotu części pieniędzy za to, że jeden z gości nie przyszedł do restauracji.
Wyłudzenie odszkodowania?
Gdy obsługa odmówiła jej zwrotu za brak gościa, ta miała rzucić telefonem właściciela lokalu, gdy mężczyzna dzwonił po policję. Sprawę bada prokuratura.
RadioZET.pl/Vice.com/Dziennik Wschodni/strz
Oceń artykuł