Oceń
Premier Mateusz Morawiecki, pytany po posiedzeniu zespołu zarządzania kryzysowego o obostrzenia, po raz kolejny apelował o szczepienia przeciw COVID-19. Przypominał, że są one skuteczne i ostrzegał przed czwartą falą zakażeń. - Czwarta fala może mieć wydłużony charakter. Specjaliści epidemiolodzy mówią, że ona może działać w sposób inny niż poprzednie fale, może być dłuższa i jej śmiertelność ze względu na mutacje wirusa może być wysoka, w szczególności - jak podkreślają medycy - wobec osób niezaszczepionych - powiedział.
Szef rządu poinformował, że podczas posiedzenia zespołu zarządzania kryzysowego sprawdzano dostępność łóżek dla chorych z COVID-19. - Pamiętacie państwo doskonale wpływ II i III fali na dostępność łóżek w ogóle, w innych schorzeniach, w onkologii, w kardiologii, we wszystkich tych obszarach i dziedzinach zdrowia, które też zbierają swoje śmiertelne żniwo. I postawiliśmy bardzo mocno na to, żeby te ograniczenia w innych dziedzinach leczenia pacjentów były minimalne lub żeby ich najlepiej w ogóle nie było - powiedział. Wskazał, że szpitale tymczasowe uruchamiane są właśnie po to, aby nie zabrakło łóżek dla chorych z COVID-19, a jednocześnie, aby zabezpieczyć łóżka dla pozostałych pacjentów.
Obostrzenia w walce z koronawirusem i nauka zdalna? Mateusz Morawiecki komentuje
Premier mówił o sytuacji w szkołach. - Trzymamy rękę na pulsie, chcemy możliwie jak najdłużej utrzymać naukę dzieci, młodzieży w szkołach stacjonarnych. Wiemy doskonale, jakich spustoszeń dokonała nauka w trybie online. Dziękuję nauczycielom za jej przeprowadzenie w minionym roku szkolnym, ale widzimy, jaki wpływ ona miała na psychikę dzieci, na różne dolegliwości, komplikacje zdrowotne i psychiczne. Chcemy jak najdłużej dzieci od tego ochronić - powiedział.
Szef rządu ocenił, że restrykcje i kary wprowadzane na zachodzie Europy są "mało skuteczne". - Szanowni państwo, widzimy gigantyczne demonstracje na Zachodzie, które są rozpędzane bardzo brutalny sposób. Chcemy uniknąć tego, dlatego próbujemy znaleźć złoty środek w tych niezwykle skomplikowanych okolicznościach - powiedział.
W piątek 5 listopada Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 15 904 nowe przypadki zakażenia koronawirusem. To rekord czwartej fali pandemii. Poinformowano również o śmierci 152 osób. - Ta dynamika niestety utrzymuje się na wysokim poziomie, bo my w zasadzie już powoli dobijamy do poziomu średniego dziennego w tygodniu 10 tys. zakażeń. To jest naprawdę dużo - mówił w rozmowie z Polskim Radiem 24 minister zdrowia Adam Niedzielski.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł