Oceń
65-latek zginął w pożarze mieszkania w Opatowie (woj. świętokrzyskie). Ewakuowano siedem osób. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Wyjaśni to śledztwo prowadzone pod nadzorem prokuratora.
Do pożaru doszło w niedzielę późnym wieczorem w jednym z mieszkań w komunalnym budynku socjalnym, dwukondygnacyjnej kamienicy przy ulicy Starowałowej.
Opatów. Pożar w kamienicy. Nie żyje mężczyzna
- W mieszkaniu na pierwszym piętrze budynku, w którym wybuchł pożar, był 65-letni mężczyzna. Został on przez strażaków wyniesiony z mieszkania i przekazany zespołowi ratownictwa medycznego. Niestety nie dawał on już oznak życia, a lekarz stwierdził jego zgon - powiedziała PAP mł. asp. Katarzyna Czesna-Wójcik z Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
Z budynku ewakuowano siedem osób. Organizowane są dla nich lokale zastępcze. Akcja gaśnicza trwała do późnych godzin nocnych. Na razie nie są znane przyczyny pożaru. Wyjaśni to śledztwo prowadzone pod nadzorem prokuratora.
Drugiego dnia świąt strażacy wyjeżdżali do ponad tysiąca akcji, z czego niemal 300 to pożary, w których zginęły dwie osoby, a 11 zostało rannych - poinformowała w poniedziałek Państwowa Straż Pożarna. Jedna osoba zmarła natomiast w wyniku zatrucia tlenkiem węgla.
RadioZET.pl/PAP - Janusz Majewski/echodnia.eu
Oceń artykuł