Oceń
Prokuratura krajowa oddział zamiejscowy w Katowicach prowadzi śledztwo w sprawie zamachowca z Luwru i jego rodaka mieszkającego w Polsce. Tak ustaliło Radio ZET. Według informacji dziennika "Le Figaro" zamachowiec, który w zeszłym tygodniu zaatakował maczeta policjantów pod paryskim muzeum, wysyłał pieniądze do kolegi mieszkającego w naszym kraju.
Kilka dni temu Francuzi wystosowali do polskiej strony wniosek o pomoc prawną, dotyczącą najprawdopodobniej m.in. o ustalenie miejsca pobytu Egipcjanina i zorientowanie się czy dochodziło między nimi do kontaktów i jaki miały one charakter. Wniosek został już zrealizowany i nasi śledczy szybko odpowiedzieli Francuzom za co nota bene - otrzymali oficjalne podziękowania za sprawność reakcji.
– Co konkretnie ustalili prokuratorzy, musi na razie pozostać tajemnicą – powiedział mi rzecznik koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
W tej sprawie na poleceni prokuratury działa tez Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
RadioZET.pl/ro, KM
Oceń artykuł
