Oceń
„Dramat córki Pawła Kukiza” — donosi „Super Express”. 18-letnia Hania przeszła już dwie nieudane operacje przeszczepu nerki i czeka na kolejną transplantację. Rodzina lidera ugrupowania Kukiz'15 musi zmierzyć się bezduszną procedurą NFZ. Paweł Kukiz domaga się zmian w przepisach.
Rozlicz PIT i pomóż dzieciom z Fundacji Radia ZET. Ściągnij darmowy program
— Moje dziecko przebywa ogromny kawał czasu w szpitalach. Celem jest kolejny przeszczep nerki. Czekamy, bo na razie nie ma dawcy. Przez ten cały czas jesteśmy świadkami absurdalnych przepisów — mówi w rozmowie z „Super Expressem” Paweł Kukiz.
Hania Kukiz leczy się w Centrum Zdrowia Dziecka. Po ukończeniu 18. roku życia powinna kontynuować leczenie w szpitalu dla dorosłych. Dalsze leczenie w CZD jest możliwe, ale tylko za zgodą NFZ. „Paradoks polega na tym, że o taką zgodę lekarz musi występować za każdym razem, przy każdym pobycie dorosłego już pacjenta w szpitalu i każdej wizycie (a może to być nawet 4-5 razy w miesiącu!)” — donosi dziennik.
Paweł Kukiz zauważa, że procedury służą tylko urzędnikom, a nie pacjentowi. — Nie można traktować pacjentów jak rzeczy! — mówi. Polityk chce, by zgoda na leczenie była ważna przez 12 miesięcy.
— Trzeba zmienić absurdalne przepisy w tej sprawie. One muszą służyć pacjentowi, a nie skazywać go na bezduszną biurokrację — dodaje Paweł Kukiz.
TO RÓWNIEŻ CIĘ ZAINTERESUJE:
- Osoby dorosłe będą uznane za dawców organów do przeszczepu
- Chińczycy wyhodowali chorym dzieciom... nowe uszy na ich własnym ciele!
RadioZET.pl/Super Express/DG
Oceń artykuł
