Oceń
Trzy osoby zostały poszkodowane po tym, jak podczas burzy w piorunochron budynku gastronomicznego w części basenowej parku rozrywki Energylandia w Zatorze (woj. małopolskie) uderzył piorun. Cała trójka przebywa obecnie w szpitalu, aczkolwiek ich obrażenia nie są spowodowane wyładowaniami atmosferycznymi.
- Straszny huk był, panika, ludzie uciekali w popłochy z basenu - relacjonuje mężczyzna, który skontaktował się z Radiem ZET. Kolejne informacje zebrał krakowski reporter Radia ZET Marcin Kubat:
"Piorun uderzył w jeden z budynków gastronomicznych w Energylandii w Zatorze. W panice dwie osoby zderzyły się głowami, wystraszony nastolatek źle się poczuł. Cała trójka na obserwacji w szpitalu. Park działa normalnie" - podał na Twitterze.
Rzecznik Energylandii Krystian Kojder potwierdził te wszystkie doniesienia, informując, że po uderzeniu pioruna wypoczywający tam ludzie przestraszyli się. - Dwie osoby dorosłe zderzyły się głowami. Nic się im nie stało. 11-latek doznał szoku. Jemu też nic się nie stało. Natychmiast wezwaliśmy karetkę, która zabrała poszkodowanych na obserwację do szpitala – powiedział przedstawiciel parku.
RadioZET.pl/PAP/Twitter/MK
Oceń artykuł
