Oceń
Ustawa ws. 30-krotności składek ZUS wzbudza wiele kontrowersji. Rzecznik głowy państwa Błażej Spychalski w weekendowym "Super Expressie" wyraził nadzieję, że ustawa nie trafi na biurko Andrzeja Dudy.
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Jak wskazuje "SE", w efekcie ustawy znoszącej limit 30-krotności składek ZUS wzrosną m.in. emerytury dobrze zarabiających polityków i prezesów spółek Skarbu Państwa.
"Dla przykładu emerytura prezydenta Andrzeja Dudy może wzrosnąć o 7 tys. zł, a prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej Włodzimierz Hereźniak może dodatkowo zyskać 18 tys. zł" - szacuje dziennik.
Duda zawetuje ustawę ws. 30-krotności składek ZUS?
Z informacji gazety wynika, że krytyczny wobec ustawy PiS jest Pałac Prezydencki.
- Nie komentujemy ustaw, które jeszcze nie są uchwalone przez parlament. Mamy nadzieję, że ta ustawa nie trafi na biurko prezydenta - powiedział Spychalski.
Rzecznik rządu Piotr Müller zaznacza, że PiS nie wycofuje się z planów przyjęcia tej ustawy. - Jak będzie gotowy cały projekt, to będziemy rozmawiać z prezydentem w całej sprawie. Liczymy, że cały parlament poprze naszą ustawę, bo ona niweluje pewne przywileje, które do tej pory funkcjonowały - powiedział Müller.
Projekt krytykuje koalicjant PiS ze Zjednoczonej Prawicy - Porozumienie Jarosława Gowina, której zarząd krajowy podjął uchwałę zobowiązującą posłów i senatorów tego ugrupowania, aby nie popierali projektu ws. zniesienia 30-krotności składki.
Ustawa ws. 30-krotności składek ZUS. O co chodzi?
Proponowana regulacja zakłada, że począwszy od 2020 r. składka na ubezpieczenia emerytalne i rentowe będzie odprowadzana od całości przychodu, a nie - jak dotąd od kwoty, stanowiącej 30-krotność prognozowanego na dany rok w gospodarce przeciętnego wynagrodzenia.
Zniesienie 30-krotności ma - jak napisano w uzasadnieniu - przynieść wzrost wpływów do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oszacowany na 7,1 mld zł. Zniesienie ograniczenia spowoduje też, że zwiększą się również wpływy składkowe do Funduszu Rezerwy Demograficznej - stwierdza też uzasadnienie.
CZYTAJ TAKŻE: Sklepy otwarte do godziny 14? Zmiany w zakazie handlu w 2020 roku
RadioZET.pl/Super Express/PAP
Oceń artykuł