Oceń
- Mamy spór cywilizacji życia z cywilizacją śmierci. Oby nie oznaczał końca cywilizacji europejskiej – mówiła w Parlamencie Europejskim deputowana PiS Elżbieta Kruk. Porównała działania wspólnoty do totalitaryzmów ZSRR i III Rzeszy.
Parlament Europejski przyjął rezolucję krytykującą Polskę za zaostrzanie prawa aborcyjnego. Wykreślenie przesłanki o aborcji eugenicznej zostało uznane jako „narażanie zdrowia i życia kobiet w Polsce”.
Europosłowie PiS głosowali przeciw rezolucji. W dyskusji nad prawem aborcyjnym padły, nie po raz pierwszy, szokujące porównania.
Europosłanka PiS porównuje rezolucję do działań III Rzeszy i ZSRR
Deputowana PiS Elżbieta Kruk zestawiła rezolucję unijną z działaniami totalitarnych Niemiec i Rosji Sowieckiej. - W bolszewickiej Rosji, jako pierwszym państwie na świecie, została zalegalizowana aborcja. Następnie prawo takie wprowadziły hitlerowskie Niemcy. Hitler mawiał ponadto: osobiście zastrzelę tego idiotę, który chciałby zabronić aborcji na wschodnich terenach okupowanych. Czy ta myśl jest realizowana? – pytała E. Kruk.
I dodała, że toczy się spór między cywilizacją życia i cywilizacją śmierci.
- Czy mogę odnieść się do poważniejszej wypowiedzi? – pytała w Wirtualnej Polsce posłanka KO Barbara Nowacka. Podkreśliła, że chodzi o spór dotyczący aborcji eugenicznej, a konkretnie płodów z wadami letalnymi. - Im chodzi o to, by kobiety odsunąć od życia publicznego - skwitowała w programie "Tłit".
RadioZET.pl/Wirtualna Polska
Oceń artykuł
