Oceń
12-letni chłopiec poruszający się hulajnogą elektryczną wjechał pod samochód ciężarowy. Do wypadku doszło w Gielniowie (woj. mazowieckie). Dziecko w ciężkim stanie zostało przetransportowane śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Łodzi.
Dramatyczny wypadek w Gielniowie (woj. mazowieckie). 12-latek na hulajnodze elektrycznej wyjeżdżał z utwardzonej gruntowej drogi na drogę powiatową. Jak poinformowała PAP rzeczniczka Komendy Powiatowej policji w Przysusze asp. Aneta Wilk, wypadek wydarzył się kilka minut po godz. 16.
- Na skutek niezachowania należytej ostrożności podczas manewru włączania się do ruchu, chłopiec wjechał pod nadjeżdżający z jego lewej strony ciężarowy ford transit – przekazała rzeczniczka.
Dziecko w ciężkim stanie zostało przetransportowane przez śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Kierująca fordem 46-latka była trzeźwa. "Jak ustalono, dzieckiem opiekowała się babcia chłopca" - podaje echodnia.eu.
RadioZET.pl/ Ilona Pecka (PAP)
Oceń artykuł