Oceń
Przypomnijmy, Łukasz Mejza w środę po raz pierwszy zabrał głos po publikacji artykułu Wirtualnej Polski. Portal opisał działania założonej przez posła firmy, która miała za wysokie kwoty oferować terapię osobom cierpiącym na Parkinsona, Alzheimera, raka, a także nieuleczalnie chorym dzieciom. Do jej metod, uznawanych w Polsce i na świecie za niesprawdzone i niebezpieczne, Mejza miał przekonywać osobiście. Według WP.pl biznes posła nie wypalił, pozostawiając wielu oszukanych pacjentów.
Mejza nazwał publikację "atakiem na Zjednoczoną Prawicę". Oświadczył, że będzie bronił swojego dobrego imienia na drodze prawnej. - Mam tutaj już napisanych kilkadziesiąt pozwów, wniosków o zaprzestanie naruszania mojego dobrego imienia, jak również wniosków o sprostowania - poinformował.
RadioZET.pl/Radio ZET/PAP
Oceń artykuł