Oceń
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Fundacja Bertelsmanna przeprowadziła już trzecią serię międzynarodowych badań poświęconych jakości rządów w 2018 roku. Jak podała „Rzeczpospolita”, Polska wypadła wyjątkowo negatywnie w zestawieniu z pozostałymi 41 krajami. Nasz kraj spadł aż o 29 miejsc i znalazł się na 37. pozycji.
Upolitycznienie wymiaru sprawiedliwości
Dlaczego Polska znalazła się w tak krytycznym miejscu? Jak mówił w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Daniel Schraad- Tischler – kierownik projektu badawczego – jedną z podstawowych przyczyn jest upolitycznienie wymiaru sprawiedliwości i ograniczenie niezależności sądów.
Lista zjawisk, określanych jako niebezpieczne dla polskiej praworządności, jest jednak dłuższa. W raporcie podkreślono w tym kontekście wpływ upartyjnienia mediów publicznych, ograniczanie prawa do zgromadzeń oraz rosnącą brutalność policji, między innymi wobec demonstrujących. Jak twierdzą badacze, liczne są też próby kontrolowania organizacji pozarządowych. Kolejnym wymienionym w raporcie punktem są wprowadzone przez PiS zmiany w prawie wyborczym.
„Model liberalnej demokracji pod presją”
Według ekspertów Polska pod tym względem jest przykładem skrajnym. Podobne tendencje dotyczące spadku praworządności zaobserwowano między innymi na Węgrzech, w Rumunii, Turcji, Meksyku, ale też w Stanach Zjednoczonych – podaje „Rzeczpospolita”.
– Model liberalnej demokracji jest coraz bardziej pod presją także w OECD i UE, w niektórych krajach centralne standardy demokratyczne i konstytucyjne, takie jak wolność mediów, są już poważnie naruszone – zaznaczył w rozmowie z gazetą Schraad- Tischler.
Zaufanie obywateli do rządu wzrosło
Eksperci alarmują jednak o kolejnej, bardzo niepokojącej przesłance wynikającej z raportu: pomimo ograniczania praw demokratycznych w wymienionych państwach zaufanie obywateli do rządu wzrosło. Zdaniem Tischlera „to jasno pokazuje, że w krajach tych fundamentalne wartości demokratyczne nie są zakorzenione w świadomości politycznej znacznej części społeczeństwa”.
RadioZET/rp.pl/JZ
Oceń artykuł