Oceń
Ciało 67-letniego ordynatora znaleziono w czwartek 11 stycznia około godziny siódmej rano. Martwego mężczyznę odnalazła w pokoju lekarskim salowa. Z informacji reporterów ''Dziennika Zachodniego'' wynika, że doktor znajdował się w pozycji klęczącej - jakby chciał otworzyć wersalkę.
- Dyżur był spokojny. Lekarze mogli pozwolić sobie na chwilę wytchnienia - mówi w rozmowie z ''DZ'' jeden z lekarzy.
Współpracownicy ordynatora wspominają, że lekarz był pracowity i kompetentny. ''Dyżurował, chociaż nie musiał'' - czytamy.
Prokurator prowadzący sprawę zarządził przeprowadzenie sekcji zwłok. Badanie ma wskazać bezpośrednie przyczyny śmierci mężczyzny.
RadioZET.pl/Dziennik Zachodni/DG
Oceń artykuł