Oceń
Stefan Regmunt został kilka tygodni temu ukarany przez Stolicę Apostolską. W komunikacie poinformowano że "Stolica Apostolska działając na podstawie przepisów Kodeksu Prawa Kanonicznego i motu proprio Papieża Franciszka +Vos estis lux mundi+ – w następstwie formalnych zgłoszeń – przeprowadziła postępowanie dotyczące sygnalizowanych zaniedbań bp. Stefana Regmunta w sprawie wykorzystania seksualnego osób małoletnich przez dwóch kapłanów diecezji zielonogórsko-gorzowskiej".
W wyniku zakończonego dochodzenia Stolica Apostolska podjęła w stosunku do bp. Stefana Regmunta decyzję "zakazu uczestniczenia w jakichkolwiek celebracjach lub spotkaniach publicznych na terenie diecezji zielonogórsko-gorzowskiej" - wskazano w komunikacie.
Jasna Góra. Bp Stefan Regmunt brał udział w pielgrzymce Radia Maryja
Otrzymał on także "zakaz udziału w gremiach Konferencji Episkopatu Polski" oraz "nakaz finansowego uczestnictwa – z prywatnych środków – w wydatkach diecezji zielonogórsko-gorzowskiej związanych z przeciwdziałaniem wykorzystaniu seksualnemu małoletnich".
Tadeusz Rydzyk i Stefan Regumunt uznali najwyraźniej, że skoro zakaz spotkań publicznych nie dotyczy formalnie ziemi częstochowskiej, to ukarany za tuszowanie pedofilii biskup może się tam czuć swobodnie i występować bez jakichkolwiek kompleksów.
Podczas głównej mszy z okazji 30. pielgrzymki Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk powitał obecnych hierarchów, "żebyśmy wiedzieli, kto jest z nami". Wymienił m.in. biskupa Stefana Regmunta.
"Tak właśnie wyglądają kary Watykanu w codzienności. Bp Regmunt ma zakaz celebracji w diecezji, ale już w wielkiej koncelebrze na Jasnej Górze może uczestniczyć. Strasznie to smutne", napisał na ten temat jezuita Grzegorz Kramer.
Portal Onet próbował porozmawiać telefonicznie w tej sprawie z biskupem Regmontem, ale gdy ten usłyszał pytanie o swój udział w pielgrzymce, rozłączył się.
RadioZET.pl/ Onet/ PAP
Oceń artykuł