Oceń
Prezes PiS Jarosław Kaczyński, komentując najnowsze zmiany w ustawie o Instytucie Pamięci Narodowej, odniósł się również do byłego premiera Donalda Tuska. Jego zdaniem przewodniczący Rady Europejskiej miał dopuścić do „szkalującej nasz naród narracji”.
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
W wywiadzie dla „Gazety Polskiej Codziennie” Kaczyński został zapytany o komentarz do słów Tuska dotyczących używania sformułowania „polskie obozy śmierci” poza granicami naszego kraju.
„Kto rozpowszechnia kłamliwe sformułowanie o «polskich obozach», szkodzi dobremu imieniu i interesom Polski. Autorzy ustawy wypromowali to podłe oszczerstwo na cały świat, skutecznie jak nikt dotąd” – napisał w lutym na Twitterze przewodniczący Rady Europejskiej.
– Uważam to stwierdzenie za wyjątkowo ohydną manipulację – odparł Kaczyński. I dodał: – Obarczanie nas, Polaków, winą za zbrodnie II wojny światowej ma kilkudziesięcioletnią tradycję i kwitło niehamowane także wówczas, gdy za troskę o dobre imię naszego kraju odpowiadali Donald Tusk i jego formacja. Powiem więcej – szeroko rozumiane środowisko polityczne pana Tuska wydatnie przyczyniło się do rozkwitu tej szkalującej Rzeczpospolitą i nasz naród narracji.
Ustawa o IPN. Ekspresowe tempo
Na dodatkowym posiedzeniu Sejmu, 27 czerwca, w ekspresowym tempie uchwalono zmiany w ustawie o IPN. PiS zdecydował się usunąć z niej zapisy o karach więzienia za przypisywanie państwu polskiemu lub narodowi polskiemu odpowiedzialności za zbrodnie II wojny światowej. Tego samego dnia nowelizacja przeszła przez Sejm i Senat oraz została podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Zmiany z zadowoleniem przyjęły władze Izraela i Stanów Zjednoczonych, które przez ostatnie miesiące najsilniej krytykowały Polskę za ustawę o IPN.
RadioZET.pl/PAP/PTD
Oceń artykuł
