Oceń
Tragiczny wypadek pod Pasłękiem w województwie warmińsko-mazurskim. Minionej nocy samochód osobowy potrącił idącego skrajem jezdni pieszego. Mężczyzna zmarł. Okazało się, że kamizelkę odblaskową miał w plecaku.
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Do wypadku doszło około 22:30 na prostym odcinku drogi między miejscowościami Nowe Kusy i Jelonki pod Pasłękiem.
32-letni kierujący oplem nie zauważył idącego skrajem drogi mężczyzny i potrącił go.
– Pieszy, 39-letni mężczyzna, szedł prawidłowo. Nie miał jednak na sobie kamizelki odblaskowej. Jak się okazało, miał ją schowaną w plecaku. Zginął na miejscu – poinformował Jakub Sawicki z elbląskiej policji.
Kierowca opla był trzeźwy. Funkcjonariusze będą teraz sprawdzać, czy nie jechał za szybko.
Policjanci od lat przypominają, że noszenie kamizelek odblaskowych poza terenem zabudowanym jest obowiązkowe. Apelują też do kierowców o ostrożność, szczególnie w rejonach uczęszczanych przez pieszych.
RadioZET.pl/PAP/JŚ
Oceń artykuł
