Oceń
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Do niespodziewanego spotkania z wężem eskulapa doszło we wtorek wieczorem w centrum Warszawy. Waż został zauważony przez przypadkowych przechodniów, którzy próbowali zrobić sobie z nim selfie.
Gdy spłoszony 93-centymetrowy wąż eskulapa schował się za jednym z zaparkowanych na chodniku samochodów, na miejsce wezwano patrol policji i strażników miejskich. Funkcjonariusze wezwali również Ekopatrol.
Ostatecznie węża udało się schwytać. W trakcie akcji odłowienia gada ukąszony został jeden ze strażników.
Pyton w Warszawie
Na początku lipca koło miejscowości Gassy (pow. piaseczyński) znaleziono prawie sześciometrowej długości świeżą wylinkę (zrzuconą skórę) pytona tygrysiego. Od tego czasu trwają poszukiwania zwierzęcia.
W akcję zaangażowali się policjanci, strażacy i wolontariusze. Na piasku nad wodą odnaleziono ślady węża, ale jego samego nikt nie widział. Na początku sierpnia trzy osoby zgłosiły policji, że widziały pytona płynącego Wisłą w Warszawie.
RadioZET.pl/TVN Warszawa/DG
Oceń artykuł