Oceń
Do incydentu doszło w maju 2017 roku w barze "Sułtan" w Strzelcach Opolskich. Według ustaleń śledczych, Krzysztof P. wszedł do baru i będąc pod wpływem alkoholu obrażał pracowników, uderzył w twarz właściciela, a następnie oddał mocz na korytarzu lokalu. Zdaniem prokuratury, czyn ten miał podłoże narodowościowe.
Podsądny przyznał się częściowo do winy. Jak twierdził przed sądem, nic nie pamięta z tamtych zdarzeń, nie wyklucza, że zachowywał się nieobyczajnie i agresywnie, ale zapewniał, że nie jest rasistą i nie żywi niechęci do obcokrajowców, czego dowodem miało być to, że zaczepiał także Polaków.
Wymierzając karę dwóch miesięcy pozbawienia wolności i nakazując podsądnemu zapłacenie 500 zł nawiązki poszkodowanemu, sąd zauważył, że w barze doszło do czynów chuligańskich, jednak nie ma dowodów, by miały podłoże rasistowskie, a okrzyki antytureckie pojawiły się dopiero podczas zatrzymania podsądnego, czyli w miejscu i czasie innym niż objęty aktem oskarżenia.
RadioZET.pl/pap/maal
Oceń artykuł