Oceń
Policja potwierdziła informacje o piątkowym wypadku. - Według bardzo wstępnych informacji kierująca mercedesem wjechała na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Uderzyła w toyotę. Siła uderzenia była tak duża, że samochód zatrzymał się na sygnalizatorze - informuje sierż. szt. Paweł Pankau ze szczecińskiej policji, cytowany przez serwis GS24.pl.
Uszkodzony sygnalizator spadł na pieszych - około 60 letnią kobietę, 80-letniego mężczyznę i roczne dziecko. - Na miejscu były trzy nasze zespoły, trzy osoby zabrano do szpitala. Poszkodowani to: roczna dziewczynka bez obrażeń, ale zabrana do szpitala na badania lekarskie, kobieta w wieku około 60 lat z urazem głowy i około 80-letni mężczyzna z urazem wielonarządowym, ale przytomny - przekazała Paulina Heigel z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie, w rozmowie z GS24.pl.
Miejscowa policja kieruje samochody na objazdowe drogi. Przyczyny wypadku zbada prokuratura.
RadioZET.pl/GS24.pl
Oceń artykuł