Oceń
5-latek z gminy Zalewo niedaleko Iławy (woj. warmińsko-mazurskie), który powinien przebywać w domu na kwarantannie, pojechał z bratem ciągnikiem na pole - podała w środę lokalna policja. Funkcjonariusze wystąpili do sądu o ukaranie rodziców, którzy pozwolili chłopcu na ten wyjazd.
Przypadek niestosowania się przez 5-latka do zakazu opuszczania domu ujawniono podczas policyjnej kontroli osób objętych decyzjami o kwarantannie. Okazało się, że chłopca nie ma na terenie ogrodzonej posesji. Jak podała policja, "rodzice oświadczyli, że pozwolili mu pojechać ze starszym bratem ciągnikiem na pole, aby wykonać z nim zlecone prace".
Zalewo. 5-latek złamał kwarantannę i pojechał z bratem na pole
"Kiedy wyszło to na jaw, o wszystkim został poinformowany powiatowy inspektor sanitarny, który wszczął postępowanie administracyjne, a policjanci dodatkowo sporządzili dokumentację do sądu w celu ukarania rodziców" - przekazała cytowana przez Polską Agencję Prasową st. asp. Joanna Kwiatkowska z Komendy Powiatowej Policji w Iławie.
Kwarantanna to odosobnienie osoby zdrowej z powodu narażenia na zarażenie, np. po kontakcie z osobą chorą na COVID-19. W czasie kwarantanny nie można opuszczać domu, zakazane są więc np. spacery z psem czy wyjście do sklepu. W razie niepokojących objawów choroby należy skontaktować się z lekarzem. Przypomnijmy, że od wtorku 25 stycznia weszło w życie rozporządzenie skracające z dziesięciu do siedmiu dni czas odbywania kwarantanny.
Zgodnie z nim - w odniesieniu do osób, u których nie wystąpiły objawy choroby COVID-19, oraz osób, które miały styczność ze źródłem zakażenia - kwarantanna będzie kończyła się po siedmiu dniach. Osoby, które rozpoczęły odbywanie kwarantanny przed dniem wejściem w życie rozporządzenia, odbywają ją na wcześniejszych zasadach.
RadioZET.pl/PAP (M. Boguszewski)
Oceń artykuł