Oceń
Zbigniew Stonoga miał ukrywać się przed wymiarem sprawiedliwości w holenderskiej miejscowości Dordrecht. Biznesmena namierzono dzięki jego aktywności w mediach społecznościowych. Wcześniej Stonoga nie dostał azylu w Norwegii. Tamtejsze władze przekonywał, że jest prześladowany przez polskie służby.
Zbigniew Stonoga zatrzymany w Holandii
Według informacji portalu niezależna.pl na początku października Sąd Apelacyjny w Łodzi zwolnił Zbigniewa S. z tajemnicy dziennikarskiej. "Sprawa dotyczyła homoseksualisty, który popełnił samobójstwo po tym, jak S. upublicznił nagranie z nim w sieci. S. miał zostać w tej sprawie przesłuchany, ale uciekł do Norwegii, gdzie ubiegał się o azyl" - czytamy.
Przeciwko Zbigniewowi S. prowadzone są prokuratorskie postępowania. Biznesmen podejrzany jest o oszustwa podczas prowadzenia działalności charytatywnej. Tymczasem Sąd Okręgowy w Lublinie wystawił Europejski Nakaz Aresztowania za Stonogą. Wcześniej list gończy za nim wydała Prokuratura Regionalna w tym mieście.
"Sąd najpierw zdecydował się na wolnościowe środki zapobiegawcze, ale zmienił decyzję, kiedy okazało się, że S. uciekł za granicę. W związku z ucieczką stalker Zbigniew S. stracił 400 tysięcy złotych poręczeń majątkowych w dwóch sprawach, jednej prokuratorskiej, jednej sądowej" - informuje niezalezna.pl.
RadioZET.pl/niezalezna.pl
Oceń artykuł