Oceń
Do zdarzenia doszło w piątek w jednej z aptek w Zgorzelcu (woj. dolnośląskie). 20-letni mężczyzna, który chciał zrealizować receptę został poproszony przez aptekarza o założenie maseczki zasłaniającej nos i usta.
Bracia pobili aptekarza, bo zwrócił uwagę jednemu z nich, że nie ma maseczki
„Mężczyzna odmówił, zasłaniając się zaświadczeniem lekarskim. W związku z tym został wyproszony z apteki. Wówczas nie czekając na przyjazd policji, wrócił razem ze swoim bratem, aby «wyjaśnić» sytuację z pracownikiem apteki” - poinformowała w niedzielę rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Zgorzelcu kom. Agnieszka Goguł.
Aptekarz był wtedy na zapleczu, więc bracia bez pozwolenia poszli go szukać. Nie reagowali oni na wezwania pozostałych pracowników do opuszczenia pomieszczeń przeznaczonych dla personelu i stawali się coraz bardziej agresywni. Niestety w konsekwencji pobili aptekarza, niszcząc przy tym wyposażenie lokalu.
Obaj napastnicy zostali zatrzymani przez policję. Sąd zastosował wobec nich policyjnego dozór oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonym. Mężczyznom za pobicie, naruszenie miru oraz zniszczenie mienia może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
RadioZET.pl/PAP/KPP Zgorzelec/Twitter
Oceń artykuł