Oceń
Wypadek zdarzył się na początku listopada 2019 roku w Kozienicach na Mazowszu. Ówczesny wiceszef Służby Więziennej Artur Dziadosz potrącił na pasach 69-letnią Małgorzatę R. Kobieta zmarła kilka dni później w szpitalu.
Śledczy wciąż prowadzą postępowanie przygotowawcze. Sprawa była przerzucana między prokuraturami kilka razy. - Według mnie prokuratura dąży do umorzenia sprawy i wybielenia sprawcy wypadku - powiedziała portalowi Oko.press Agata Cz., córka zmarłej w wyniku wypadku Małgorzaty R.
Artur Dziadosz wciąż bez postawionych zarzutów
Początkowo postępowanie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Kozienicach. Portal ustalił, że na 43 postępowania, które prowadziła w podobnych sprawach, od 2018 roku tylko jedna została przeniesiona do wyższej jednostki. To właśnie sprawa z udziałem Artura Dziadosza.
Ostatecznie postępowanie trafiło do Prokuratury Okręgowej w Lublinie. W 2022 roku akta sprawy przekazano szczebel wyżej, do Prokuratury Regionalnej w tym mieście, która sprawdza, w jaki sposób prowadzą je śledczy z “okręgówki”.
Jak podaje Oko.press, śledczy mają już skompletowany materiał dowodowy i trzy zbieżne opinie biegłych, które rozkładają winę po równo. “Małgorzata R. miała nagle wejść na przejście dla pieszych i nawet gdyby samochód Artura Dziadosza poruszał się wolniej, do wypadku i tak by doszło” - czytamy.
Nie udało się jednak zbadać wątku uruchomionej internetowej transmisji danych w telefonie Dziadosza. Jak podał “Dziennik Gazeta Prawna”, wskazywały na to bilingi. Oznacza to, że Dziadosz mógł korzystać z nawigacji, ale też przeglądać media społecznościowe. Prokuratura chciała sprawdzić smartfon urzędnika, ale podczas przeszukania powiedział, że zgubił go podczas wakacji nad jeziorem.
Ziobro mianował Dziadosza dyrektorem Mazovii
Oko.press dowiedziało się w Prokuraturze Regionalnej, że ta poleciła wykonanie kolejnej opinii biegłych z zakresu ruchu drogowego. Prokurator Andrzej Wójcik, który prowadzi śledztwo, powiedział portalowi, że „dotychczasowy materiał dowodowy nie dostarczył podstaw do postawienia zarzutów”.
Dziadosz w lutym 2021 roku odszedł na emeryturę. W czerwcu został dyrektorem Mazovii, przywięziennego zakładu pracy z przychodem 282 mln zł i zyskiem 4,7 mln. Władze w firmie powołuje i odwołuje “organ założycielski”, czyli ministerstwo sprawiedliwości.
RadioZET.pl/Oko.press
Oceń artykuł