Oceń
Ciało dziecka wraz z jej nieprzytomną matką, leżącą w mieszkaniu w Dąbrównie (woj. pomorskie), zauważył we wtorek, zaglądając przez okno, członek rodziny. Wcześniej nikt nie otwierał mu drzwi. Powiadomił służby, a na miejscu pojawił się mąż kobiety i ojciec dziecka.
Tragedia w Dąbrównie. Areszt dla matki 5-letniej dziewczynki
Prokurator rejonowy w Lęborku Patryk Wegner przekazał, że lęborska prokuratura jeszcze w piątek, najpóźniej w poniedziałek, wystąpi do biegłych o opinię psychiatryczną aresztowanej kobiety, by ustalić jej poczytalność. Zaznaczył, że jeśli biegli nie będą w stanie jej wydać bez przeprowadzenia kilkutygodniowej obserwacji, to o zgodę na nią z wnioskiem do sądu zwrócą się śledczy.
W czwartek odbyła się sekcja zwłok 5-letniej dziewczynki. - Wstępna opinia biegłego pozwoliła prokuratorowi na sformułowanie i przedstawienie zarzutu zabójstwa 33-letniej Aleksandrze B., która została doprowadzona do prokuratury – poinformował wcześniej Polską Agencję Prasową prokurator rejonowy w Lęborku Patryk Wegner.
33-letnia Aleksandra B., której przedstawiono zarzut zabójstwa swojej 5-letniej córki, milczała przed śledczymi. - Nie ustosunkowała się do zarzutu, nie składała wyjaśnień – powiedział w piątek prok. Wegner.
Ze względu na dobro pokrzywdzonej, charakter sprawy, okoliczności, które "są drastyczne", prok. Wegner nie ujawnił przyczyny śmierci dziewczynki. Zaznaczył jednak, że "z tej wstępnej opinii wynika, że było to działanie człowieka, nie leków". Dodał przy tym, że badania toksykologiczne także zostaną wykonane.
Aleksandra B. jest matką jeszcze dwojga dzieci.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł