Oceń
Do śmierci 1,5-rocznego chłopca z Jastrzębia-Zdroju w woj. śląskim doszło w czwartek 1 grudnia. O poranku dyspozytor medyczny otrzymał informację o zatrzymaniu krążenia u dziecka.
Jastrzębie-Zdrój. Nie żyje 1,5-roczny chłopiec
Jak relacjonuje "Dziennik Zachodni", na miejsce niezwłocznie wysłano patrol policji oraz straż pożarną. W pobliżu nie było wolnej karetki. Reanimację dziecka prowadzili mundurowi. Załoga pogotowia ratunkowego dotarła po pewnym czasie. Z Opola przyleciał również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
– Mimo prowadzonej resuscytacji krążeniowo-oddechowej nastąpił zgon dziecka – powiedziała Justyna Sochacka, rzeczniczka prasowa LPR.
Według ustaleń policji w Jastrzębiu-Zdroju przyczyną śmierci było zapalenie płuc. Prokuratura odstąpiła od prowadzenia śledztwa, ponieważ zgon dziecka nastąpił z przyczyn naturalnych. Wiadomo, że 1,5-roczny chłopiec chorował od urodzenia. W ostatnim czasie przebywał w jastrzębskim hospicjum. – Trafił tam przed kilkoma dniami, w oczekiwaniu na termin operacji – przekazała st. asp. Halina Semik.
RadioZET.pl/Dziennik Zachodni
Oceń artykuł