Oceń
Do tragedii doszło w gminie Luzino 11 listopada tego roku. - Mężczyzna zamknął psa w budzie, przykrył płachtą, następnie polał benzyną i podpalił - przekazała oficer prasowa KPP w Wejherowie asp. sztab. Anetta Potrykus
- Zaraz po podpaleniu 27-latek uciekł i przez dwa tygodnie ukrywał się na terenie powiatu puckiego - zaznaczyła policjantka.
Mężczyzna został zatrzymany w ubiegły piątek. - Usłyszał trzy zarzuty: zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem, kierowania gróźb karalnych oraz zmuszania do określonego zachowania - powiedziała Potrykus.
Zabił psa. Wcześniej pokłócił się z matką
Radio Gdańsk podało, że mężczyzna przed podpaleniem budy pokłócił się ze swoją matką. Groźby karalne oraz zmuszanie do określonego zachowania, zdaniem rozgłośni, miały być kierowane do niej.
W sobotę Sąd Rejonowy w Wejherowie zdecydował o aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.
RadioZET.pl/PAP
Oceń artykuł