Oceń
Chcesz wiedzieć wszystko pierwszy? Dołącz do grupy Newsy Radia ZET na Facebooku
Prezydent Andrzej Duda wspiera reformę sądownictwa, mimo słynnych wet ustaw z 2017 roku. W kwestii dyscyplinowania sędziów, o co wnioskowali w grudniu 2019 roku posłowie PiS, nie ma żadnych wątpliwości. Zdaniem Dudy ostatnie decyzje Sądu Najwyższego, a zwłaszcza nieuznanie sędziów powołanych przez nową, upolitycznioną KRS, są dowodem walki wyłącznie o interesy sędziowskie. Dowodził tego we wczorajszym wywiadzie dla Telewizji Polskiej.
Sędziowie, którzy przez lata orzekali, w określony sposób interpretując prawo, nagle teraz zmieniają zdanie i orzekają zupełnie inaczej, dlatego że taka jest potrzeba chwili. I tak jest im wygodnie, po to, by bronić swoich przywilejów czy aby bronić przywilejów grupy sędziów. Jest po prostu grupa sędziów, która w ten sposób się zachowuje – i to jest absolutnie niedopuszczalne
– mówił prezydent Andrzej Duda.
Prezydent podpisze ustawę dyscyplinującą sędziów? "Wyraźnie o tym mówił"
Prezydent mówił też, że odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów „musi stać się faktem, a nie fikcją, jak to było do tej pory”.
Temu właśnie służy Izba Dyscyplinarna w Sądzie Najwyższym, którą powołaliśmy i temu służy także jej ustrojowe ukształtowanie. Mam nadzieję, że dzięki pracy tej Izby dojdzie wreszcie do naprawy wymiaru sprawiedliwości, a także – co dla mnie najważniejsze – oceny, jaką wymiar sprawiedliwości i sędziowie mają w polskim społeczeństwie. Ta ocena dzisiaj jest fatalna
- mówił w TVP prezydent Andrzej Duda.
Pytany o możliwy podpis ustawy prezydencki minister Andrzej Dera stwierdził w Polsat News, że prezydent „wyraźnie o tym mówił”.
Prezydent publicznie wypowiadał się o konieczności kontynuowania reformy wymiaru sprawiedliwości. Kwestia odpowiedzialności dyscyplinarnej (sędziów) jest jednym z fundamentów. W takiej sytuacji prezydent wielokrotnie wyraźnie mówił, że jest za kontynuacją reformy wymiaru sprawiedliwości
- mówił w Polsacie Andrzej Dera.
RadioZET.pl/Polsat News/TVP
Oceń artykuł