Oceń
Spór o budżet UE podzielił wspólnotę – do samego końca Polska i Węgry groziły zawetowaniem projektu, który zakładał powiązanie środków unijnych z praworządnością. Ostatecznie premierzy Mateusz Morawiecki i Viktor Orban przystali na zapis o konkluzjach, które utrudniają zablokowanie środków dla kraju członkowskiego, jeśli jedynie organy unijne uznają, że nie przestrzega praworządności.
Rząd PiS głośno obwieścił sukces negocjacyjny – zagwarantowanie wielkich środków, a zarazem doprecyzowanie mechanizmu, który PiS uznaje wprost za „obronę suwerenności”.
PiS zakręcił się w sprawie budżetu UE. Polacy nie mają zdania lub uważają, że wszyscy stracili
Polacy nie połapali się w tych działaniach – aż 36 proc. badanych nie ma zdania w tej sprawie, a 32,5 proc. uważa, że na sporze tym wszyscy stracili. Zaledwie 13,3 proc. uważa, że wygranym negocjacji jest premier Mateusz Morawiecki, a jedynie 4,4 proc. ankietowanych przyznaje zwycięstwo Zbigniewowi Ziobrze.
Lider Solidarnej Polski i jego politycy wzywali do weta, przekonując, że nawet zgoda na konkluzje oznacza ingerencję w sprawy państwa polskiego. Niemal co dziesiąty pytany (9,8 proc.) uważa, że wygrały na sporze wszystkie strony.
RadioZET.pl/RP.pl
Oceń artykuł